Strona główna Grupy pl.soc.rodzina problemy z ochrzczeniem dziecka

Grupy

Szukaj w grupach

 

problemy z ochrzczeniem dziecka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-22 14:36:04

Temat: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "ewis" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,

Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać. Mój
mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
4-miesięcznego maluszka. Dwie zaprzyjaźnione rodzinki parę lat temu będąc w
podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza. W jednym przypadku
konieczna była "interwencja" u biskupa, w drugim - chrzest odbył się w końcu
w kosciele garnizonowym. Czy spotkaliście się z czymś takim?

Pozdrawiam,
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-22 14:52:53

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: Rafal Wozniak <k...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witajcie,
>
> Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać. Mój
> mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
> Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
> 4-miesięcznego maluszka. Dwie zaprzyjaźnione rodzinki parę lat temu będąc w
> podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza. W jednym przypadku
> konieczna była "interwencja" u biskupa, w drugim - chrzest odbył się w końcu
> w kosciele garnizonowym. Czy spotkaliście się z czymś takim?

Tak, moi znajomi też tak mieli. To chyab zależy od księdza, większość jednak
niestety odmawia.

Takie postępowanie księży (czy też kościoła) bardzo mnie zraża. Co winne temu
dziecko? Chyba za dużo wiernych mają w naszym kraju, "brak konkurencji".

No dobra EOT, bo to różnie może się rozwinąć na liście...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-22 15:21:47

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafal Wozniak wrote:
>
> > Witajcie,
> >
> > Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać. Mój
> > mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
> > Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
> > 4-miesięcznego maluszka. Dwie zaprzyjaźnione rodzinki parę lat temu będąc w
> > podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza. W jednym przypadku
> > konieczna była "interwencja" u biskupa, w drugim - chrzest odbył się w końcu
> > w kosciele garnizonowym. Czy spotkaliście się z czymś takim?
>
> Tak, moi znajomi też tak mieli. To chyab zależy od księdza, większość jednak
> niestety odmawia.

Teoretycznie swiadectwo slubu koscielnego jest obowiazkowe aby ksiadz mógl
spisac akt chrztu i to daje podstawe ksiedzu do odmówienia ewentualnego. Jednak
z tego co wiem - odmówic moga tylko, gdy istnieje uzasadniona przyczyna, ze
dziecko nie bedzie wychowywane po katolicku (KPK, kan 868) W tym momencie
powinna wystarczyc rozmowa z duchownym, ze deklarujecie sie wychowywac dziecko
w wierze mimo, iz nie macie slubu koscielnego. Jesli cos pomieszalam- prosze o
poprawienie :)

Sama jestem takim przypadkiem. Ksiadz odmówil chrztu, to samo próbowal zrobic
przy komunii. Interwencja u jego biskupa pomogla. Nie bylo pozniej juz zadnych
klopotów. Próbujcie- zawsze sie trafi ludzki ksiadz o pogladach normalnych,
którego cieszy to, ze rodzice chca ochrzcic dziecko i wychowywac w wierze.
Nawiasem mówiac ksiadz, który odmówil wtedy-zostal w koncu odwolany z parafii
po wiekszej liczbie interwencji i skarg. W koncu on tam byl zeby sluzyc Bogu i
przyblizac Go ludziom a nie odrzucac ludzi od kosciola bo nie spelniaja norm
etycznych wyznawanych przez konkretnego czlowieka.
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-22 15:32:18

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


ewis napisała:
> Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać. Mój
> mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
> Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
> 4-miesięcznego maluszka. Dwie zaprzyjaźnione rodzinki parę lat temu będąc w
> podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza. W jednym przypadku
> konieczna była "interwencja" u biskupa, w drugim - chrzest odbył się w końcu
> w kosciele garnizonowym. Czy spotkaliście się z czymś takim?

Co parafia to inne obyczaje. My nie mamy ślubu i mieć nie zamierzamy,
ja jestem wierząca, ale nie praktykująca, Marcin określa siebie mianem
agnostyka. Ksiądz nawet słowa nie powiedział. Dał nam karteczki do spowiedzi,
ale później nawet nie sprawdzał. Krystian został normalnie i bez "przekrętów"
ochrzczony. Moim zdaniem to wielkie świństwo odmówić rodzicom chrztu dziecka.
Ale może nie powinnaś uprzedzac faktów, tylko udać się do księdza na rozmowę,
no chyba, że byłby to ten sam, u którego byli Twoi znajomi... Choć z drugiej strony
parę lat minęło, może księdzu się poglądy zmieniły ;-)

Pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-22 15:52:02

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witajcie,
>
> Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać. Mój
> mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
> Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
> 4-miesięcznego maluszka.

Przyszlo mi do glowy takie pytanie - dlaczego w ogole rodzice ktorzy nie biora
slubu koscielnego chrzcza dzieci? Nie mowie w tym momencie konkretnie o Was, bo
to nie moja sprawa, ale tak czysto teoretycznie jest to chyba ciekawa kwestia.
Skoro sie nie widzi sensu brania koscielnego slubu, to czemu widzi sie sens
chrzczenia dziecka?

Przychodza mi do glowy takie uzasadnienia:

a. dla rodzicow/tesciow, ktorzy inaczej dostaliby szalu
b. dla sasiadow, ktorym nijak odpowiadac na pytanie "kiedy chrzciny"
c. z obawy przed problemami jakie dziecko mogloby miec w szkole
d. jako wynik krakowskiego targu pomiedzy malzonkami. Jedno chce koscielny, a
drugie nie chce. No wiec to, ktore chce koscielny rezygnuje, ale za cene
ochrzczenia dziecka.
e. z prostego przyzwyczajenia

Ja swoje dzieci ochrzcilem dla tesciow.

Fedrus

Szkola samoobrony dla kobiet
http://www.samoobrona.kobiet.prv.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-22 16:00:05

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

ewis <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a55l06$70i$...@n...tpi.pl...

> Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
> 4-miesięcznego maluszka. Dwie zaprzyjaźnione rodzinki parę lat temu będąc w
> podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza. W jednym przypadku
> konieczna była "interwencja" u biskupa, w drugim - chrzest odbył się w końcu
> w kosciele garnizonowym. Czy spotkaliście się z czymś takim?

Również nie mieliśmy z mężem ślubu kościelnego a na chrzcie córeczki
zależało najbardziej moim rodzicom, więc to oni załatwili chrzest
w swojej parafii, oświadczając że my mimo naszych poglądów nie
sprzeciwiamy się aby pomogli wychować naszą córkę w wierze katolickiej
(i słowa dotrzymują, gdy Ada jest u nich w niedzielę, to idą z nią do
kościoła itd...). Chrzest początkowo miał się odbyć w poniedziałek
wielkanocny, w kościele sami rodzice chrzestni i rodzina (bez nas)
ale w końcu zgodziliśmy sie być przy nim i córka została normalnie
ochrzczona w Wielkanoc wraz z innymi, tylko mój mąż nie złożył podpisu.
Więc może to jest metoda? Jeśli będą kłopoty to poproście o
pomoc kogoś aktywnego religijnie ze swojej rodziny.

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-02-22 16:06:27

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

<f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> Przyszlo mi do glowy takie pytanie - dlaczego w ogole rodzice ktorzy nie biora
> slubu koscielnego chrzcza dzieci?
> Przychodza mi do glowy takie uzasadnienia:
>
> a. dla rodzicow/tesciow, ktorzy inaczej dostaliby szalu
> c. z obawy przed problemami jakie dziecko mogloby miec w szkole

Mój mąż zgodził się na chrzest córki z powodów a. i c., a ze
mną sprawa jest nieco bardziej skomplikowana... po prostu
uznałam, że ja mogę się po prostu mylić nie wierząc ... i odmawiając
dziecku chrztu być może pozbawiam je czegoś, co jest mu potrzebne...
Ale to już chyba nie temat na tę grupę?

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-02-22 18:24:04

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


ewis napisał(a) w wiadomości: ...
>Witajcie,
>
>Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać.
Mój
>mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
>Okazuje się jednak, że przez to mogą być problemy z ochrzczeniem mojego
>4-miesięcznego maluszka.

Kasiu, zazadaj, zeby ksiadz odmowil Ci na pismie ochrzczenia dziecka. Siedz
w kancelarii tak dlugo, az sie zdecyduje w te lub wewte. A wczesniej mozesz
upewnic sie w Kurii, bo wydaje mi sie, ze ksiadz NIE MA PRAWA odmowic
chrztu. W malych miejscowosciach jest o wiele trudniej, to prawda. Dowiedz
sie dokladnie, jak sie ma do tego prawo kanoniczne, wydaje mi sie jednak, ze
nie powinno byc problemow (z formalnego punktu widzenia) z ochrzczeniem
dziecka. Powiem Ci zreszta za jakies cztery miesiace, jak to jest ;))))

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-02-22 23:55:50

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "sassanach" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ewis" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a55l06$70i$1@news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Z moim mężulkiem mamy tylko slub cywilny, kościelnego nie będziemy brać.
Mój
> mąż pochodzi z bardzo niewierzącej rodzinki i taka była nasza decyzja.
>> podobnej sytuacji spotkały się z odmową księdza.

Czesc,
rozumiem Was, bo ja sama sporo przeszlam z ksiezmi. Mi raz odmowiono slubu
koscilenego bo moi rodzice nie przymowali przez x-lat ksiedza i nie chciano
mi wydac w bylej parafi zaswiadczenia o chrzcie, taz tez bywa :(. Dwa lata
pozniej spotkalam wspanialego ksiedza, ktory nam pomogl we wszytskich
formalnosciach i okazl sie czlowiekiem przez duze "C" .

Potem sie przeprowadzilismy i poszlismy do budujacej sie nowej parafi,
nawet nas nie spytano o slub koscielny. Ksiadz tylko prosil o metryke
urodzenia i cieszyl sie ze w ogole chcemy dziecko ochrzcic i ze pzrybyli mu
nowi parfianie.

Ja bym po prostu sprobowala, a nuz traficie na kogos o takiego jak my . Sa
bardzo rozni ksiaza , tak jak i ludzie.

Pozdrawiam i zycze wsiego dobrego :)
Sasanka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-02-23 13:14:34

Temat: Re: problemy z ochrzczeniem dziecka
Od: "Xena d. Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:114a.00001ca2.3c76620b@newsgate.onet.pl...

> Teoretycznie swiadectwo slubu koscielnego jest obowiazkowe aby ksiadz
mógl
> spisac akt chrztu i to daje podstawe ksiedzu do odmówienia
ewentualnego.

czyli dziecko nieślubne nie ma szansy na chrzest? Bzdura - sama jestem
mamą chrzestną dzieciaka, który nie ma ślubnego tatusia. Wszystko odbyło
się bez najmniejszych problemów.


>Jednak
> z tego co wiem - odmówic moga tylko, gdy istnieje uzasadniona
przyczyna, ze
> dziecko nie bedzie wychowywane po katolicku (KPK, kan 868)

Ja nawet rozumiem księży, że się sprzeciwiają i marudzą na takie
chrzty - w końcu to ich zawód. ALe jeśli ktoś raz i jasno by określił,
że dziecko ze związku bez ślubu kościelnego chrztu nie może dostać i
basta, to byłyby to jasno określone reguły. A w obecnej sytuacji wygląda
to tak, że jak nie ten ksiądz, to inny, albo nawet ten pierwszy, tylko
za większą kasę :-(

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mąż - przyjaciel?
Chrzest
przekaz rodzinny
Czy mówić o kłopotach, gdy ktoś jest poza domem?
Puszka Pandory/a ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »