Strona główna Grupy pl.soc.rodzina przekaz rodzinny

Grupy

Szukaj w grupach

 

przekaz rodzinny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-22 13:09:52

Temat: przekaz rodzinny
Od: "Nicola" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Słyszeliście może o teorii przekazu rodzinnego? To jakiś taki wzór, który
się osadza w umyśle, podświadomości i idzie przez życie. Czy macie jakieś
zdanie na ten temat? Czy jeżeli u was w rodzinie był taki przekaz, to czy
umieliście się od niego uwolnić?
Podam przykład mojej rodziny.
Babcia...Nigdy nie wyszła za mąż, bo jak poznała swego mężczyznę, jego żona
była w szpitalu psychiatrycznym. Po pewnym czasie zmarła, ale się już nie
pobrali.
Moja mama. Poznała mego ojca, rozwodnika. Ze względu na jego przykre
doświadczenia się nie pobrali. Zresztą i tak po 2, 3 latach się rozeszli.
Moja ciotka. Wyszła za mąż, ale on ją terroryzował. Po 23 latach małżeństwa
się rozeszli.
Jej córka, czyli moja kuzynka wyszła za mąż w wieku 19 lat (ciąża) i w wieku
22 lat była już rozwódką.
Moja ciotka (kuzynka mamy) w sumie ma fajną rodzinę, ale też nie pobrała się
ze swoim mężczyzną.
Ja. Mam 25 lat, skończone studia i w tzw. nieformalnym związku. 2 lata temu
on się nie chciał ze mną ożenić, bo uważał, że niepotrzebne nam to do
szczęścia. Teraz bardzo nam się nie układa, aczkolwiek obydwoje pracujemy by
wyjść z kryzysu. Obojgu nam zależy.
Dodam, że zawsze byłam osobą religijną i uważałam, że najpierw ślub a potem
ekscesy. A tu guzik. Czy to oznacza, że mam w sobie coś takiego co
uniemożliwia mi poznanie smaku szczęścia rodzinnego?
Nicola
ps. Zainspirowałam się pewną teorią o którą się kiedyś otarłam. W jaki
sposób taki dziwny schemat powstał w mojej rodzinie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-26 14:25:25

Temat: Re: przekaz rodzinny
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nicola napisał(a):

> Słyszeliście może o teorii przekazu rodzinnego? To jakiś taki wzór, który
> się osadza w umyśle, podświadomości i idzie przez życie. Czy macie jakieś
> zdanie na ten temat? Czy jeżeli u was w rodzinie był taki przekaz, to czy
> umieliście się od niego uwolnić?

Bardzo prawdopodobna ta teoria.
To się wišże po prostu z całym stosunkiem do życia. Przejmujemy od naszych
bliskich przykład dotyczšcy zachoawnia w każdej chwili życia. W ten sposób
chcšc-nie chcšc przejmujemy praktykę światopoglšdu, a co za tym idzie,
również nasze losy ułożš się podobnie. Będziemy tak samo chętnie wstawać rano,
tak samo będziemy pazerni (lub nie) na każdš złotówę itd.

Od tych schematów odchodzimy w każdej naszej decyzji, którš
podejmujemy _świadomie_, liczšc koszty i zyski, a nie opierajšc
się na uczuciach i wyczuciu. Dziewczyny z rodzin z problemem
alkoholowym szukajš sobie kandydatów na męża z takim właśnie
problemem, nie dlatego, że chcš żeby się upijał, lecz dlatego, że im
odpowiada sposób bycia tych chłopaków.

Krótko mówišc, nie przejmuj się, jeśli twój obecny mężczyzna
odejdzie - prawdopodobnie to jego przeznaczenie. Raczej spróbuj
znaleźć takiego, który nie miał w promieniu 3 pokoleń żadnego
rozwodu. To tylko moja sklecona naprędce teoria. Nie ma żadnej
podbudowy statystycznej ani psychologicznej.

--
----
Jonasz

Myślę, że za dużo myślę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-26 14:46:34

Temat: Re: przekaz rodzinny
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Nicola [mailto:n...@p...onet.pl]
> Posted At: Friday, February 22, 2002 2:10 PM
> Posted To: rodzina
> Conversation: przekaz rodzinny
> Subject: przekaz rodzinny

> Słyszeliście może o teorii przekazu rodzinnego? To jakiś taki
> wzór, który
> się osadza w umyśle, podświadomości i idzie przez życie. Czy
> macie jakieś
> zdanie na ten temat?

Słyszałam o tym. To znaczy uczyłam się na studiach tego - robiliśmy
takie wykresy - "diagramy", gdzie dość ładnie to było widać. Zresztą - w
terapii rodzin to jedna z podstawowych rzeczy, jaką z rodziną trzeba
wykonać - poprosić małżonków o wyrysowanie układów panujących w ich
rodzinach, związków istniejących/rozpadniętych/przerwanych przez śmierć,
narodzin, zgonów, adopcji - tak daleko wstecz, jak tylko da się to
ustalić. Ja tego z żadną rodziną nigdy nie robiłam, ale ponoć układy i
schematy zachowań są dziedziczone jak złoto.

> Czy jeżeli u was w rodzinie był taki
> przekaz, to czy
> umieliście się od niego uwolnić?

Wiesz, u mnie chyba tak silnego nie ma. Ale z tego, co wiem właśnie z
zajęć - wcale nie jest tak, że człowiek tym przekazem jest
zdeterminowany absolutnie. Można się wyrwać. Przykro mi - nie znam
metody :-)

> Zainspirowałam się pewną teorią o którą się kiedyś otarłam. W jaki
> sposób taki dziwny schemat powstał w mojej rodzinie?

Ktoś to rozpoczął. A dalej to już było uczenie i wdrukowywanie wzoru.
Nie wiem tylko, dlaczego z np.: dwóch wystepujących zachowań jedno staje
się wzorem, a drugie zostaje zapomniane.\Ale to dość logiczne, to
dziedziczenie, bo przecież uczymy się świata i zachowań poprzez
obserwację - przede wszystkim w rodzinie.
Wiesz - przede wszystkim radziłabym się nie sugerować tym modelem - nie
powinnaś żyć w przekonaniu, że Ty _na_pewno_ ten schemat powielisz, bo
to będzie typowa samospełniająca się przepowiednia, i oczywiście
będziesz żyć dokładnie zgodnie z tym modelem. Więc raczej żyj w
przekonaniu, że to Ty kształtujesz swoje życie, a nie historia i losy
Twojej rodziny.

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-26 14:49:11

Temat: Re: przekaz rodzinny
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziewczyny z rodzin z problemem
> alkoholowym szukają sobie kandydatów na męża z takim właśnie
> problemem, nie dlatego, że chcą żeby się upijał, lecz dlatego, że im
> odpowiada sposób bycia tych chłopaków.



ale to nie zawsze - u mnie był taki problem (ale rodzina nie patologiczna)
ja prawie nie pijam mój mąż pochodzi z podobnej rodziny (też
niepatologicznej) i też prawie nie pija np. lampka wina w niedzielę do
kolacji na imprezy jeździmy samochodem .... wiec nie ma problemu


trzeba mieć cele nawet w miłości by szukać odpowiedniego partnera a nie
nieświadomie powtarzać błędy rodziców i rodzin

pozdrawiam
Joanna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-26 16:11:14

Temat: Re: przekaz rodzinny
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziewczyny z rodzin z problemem
> alkoholowym szukajš sobie kandydatów na męża z takim właśnie
> problemem, nie dlatego, że chcš żeby się upijał, lecz dlatego, że im
> odpowiada sposób bycia tych chłopaków.
>
raczej im nie odpowiada, ale to znajomy im schemat i podświadomie pchają się w
te związki..ale to nie przeszkadza im przeklinać swoje przeznaczenie..


Raczej spróbuj
> znaleźć takiego, który nie miał w promieniu 3 pokoleń żadnego
> rozwodu. > --

czy Ty trochę nie przesadzasz?;) to takie proste? jeśli facet ma schemat x to
go zostaw?;))a jeśli oni się kochają? to chyba dobrze, że próbują coś zrobić
dobrego ze swoim związkiem...
pozdrawiam ;)

> ----
> Jonasz
>
> Myślę, że za dużo myślę.
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-27 08:31:27

Temat: Re: przekaz rodzinny
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

s...@p...onet.pl napisał(a):

> czy Ty trochę nie przesadzasz?;) to takie proste? jeśli facet ma schemat x to
> go zostaw?;))a jeśli oni się kochajš?

Pewnie całkiem przesadziłem. Na szczęście nie będę odpowiedzialny
za żadnš jej decyzję, bo jest dorosła.

> to chyba dobrze, że próbujš coś zrobić
> dobrego ze swoim zwišzkiem...

Jasne, że tak.

--
----
Jonasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy mówić o kłopotach, gdy ktoś jest poza domem?
Puszka Pandory/a ?
Dupa
"NOWE" malzenstwa
Czy bede ojcem?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »