O dokładnie, ja mam "Wymarzony ogród", niby katalog roślin bogaty, ale
brakuje kilku znanych powszechnie odmian. Do tego do wielu odmian jest jedno
zdjęcie przez co tak naprawdę nie można ocenić na ekranie efektu. No i
jeszcze jedna rzecz. Ja chciałam zaprojektować kawałek żywopłotu z
kwitnących krzewów, jak zobaczyłam to w 3D ręce mi opadły... Pstrokacizna,
wszystko mi zakwitło równocześnie:-)))

Pozdrawiam

Marta
>
> Innymi słowy, żeby użyć programu do projektowania ogrodu, to trzeba się
> nieźle znać na ogrodnictwie:-)
> Zresztą ta sama uwaga dotyczy innych programów komputerowych, z innych
> dziedzin - na pewno nie uczą projektowania!
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>