Data: 2006-07-20 10:11:34
Temat: Re: projekt ogrodu
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lanfear" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e9ng22$11t$1@inews.gazeta.pl...
> Chcialam sie podzielic z Wami swoimi bolami, w jakich rodzil sie moj
> projekt. [ciach]
> Najwazniejsze przy projektowaniu sa wg mnie nastepujace rzeczy: trzeba
> urodzic w bolach decyzje, co to ma byc za ogrod: badziewnik angielski
> bylinowy, regularnie symetryczny, swobodny itd.
[drugie ciach]
>
> No chyba ze jestesmy kolekcjonerami i przynosimy do domu ze szkolki
> kazda nowa rosline i usilujemy ja wepchnac w jakakolwiek pozostala
> jeszcze dziure w ziemi. ALe jesli nie chcemy, aby byl to "gabinet
> osobliwosci" nalezy wszelkimi silami (mozna sie ew. zwiazac sznurkiem
> lub poprosic o pomoc osobe o silnej woli) powstrzymywac sie przed
> zakupami typu: kupuje w szkolce cos, co mi sie podoba, a potem chodze z
> tym po dzialce i usiluje to wpasowac w ogrod.
Pozwolę sobie zaadoptować określenia "badziewnik angielski bylinowy" i
"gabinet osobliwości", ogromnie mi się spodobały :)) (jak się domyślasz, mam
coś takiego;). Natomiast jestem głęboko przekonana, że sznurek to za mało -
kajdanki i knebel byłby lepsze:D
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|