Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi prośba o pomoc

Grupy

Szukaj w grupach

 

prośba o pomoc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-02 12:58:59

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "Andrzej Wójtowicz" <w...@d...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydaje mi sie, ze troszke za ostro potraktowales Jozka, bo aneta w pielwszej
kolejnosci prosila o jakies sugestie.
Zreszta to co Jozek zaproponowal nie jest sprzeczne z tresicia pytania
Anety.

Pisze to jako "prominent jednego z ogolnopolskich stowarzyszen, majacych
kilkanascie Oddzialow regionalnych. Z tym prominenctwem, to nie jest tak do
konca. Napisze krotko bo nie jest to temat glowny. Czesto jest tak, ze sa
koszty ktore nalezy poniesc a stowarzyszenie nie moze tego sfinansowac (np.
rozmowy tel. z domowego tel., koszty spotkania w knajpie itp.). Tez
wszystkie koszty na rozruchu, musi ktos finansowac, bo w 99% na starcie kasa
stowarzyszenia jest pusta i najczesciej przez jakis czas (czesto i nawet
przez kilka lat) jest to (sa to) osoba zakladajaca to czyli ten tzw.
"prominent". Sa rozne rodzaje wynagradzania pracy, jedna z nich jest
satyswakcja, mozliwosc promocji wlasnej osoby, zaistnienia w mediach, wtedy
tez jest promocja Stowarzyszenia a w zasadzie powinno byc na odwrot, ze przy
promocji stowarzyszenia moze ktos promowac swoja osobe. Pamietajmy, ze bez
istnienai w mediach nie mozan dotzrec do szerszego grona zainteresowanych,
Stowarzyszenie nei bedzie wiarygodne itd.
Jeszcze ostatni watek w tym temacie - wynagradzanie "prominentow". Nie da
sie powaznei dzialac i robic duzych, trwalych i profesjonalnych rzeczy
opierajac sie wylacznei na wolontariacie - musi byc trzon osob dla ktorych
dzialalnosc w Stowarzyszeniu bedzie praca zawodowa i wokol tego trzonu mozna
budowac siec wspolpracownikow i wolontariuszy. Nie da sie tworzyc tego
trzonu sposrod osob pracujacych zawodowo, bo sa sprawy urzedowe, ktore
zalatwia sie do 15, sa wyjazdy, delegacje i in. zreszta ile ktos majacy
rodzine, moze dziennie poza praca poswiecic sie na prace wolontarystyczna w
Stowarzyszeniu? Ile weekebdow w miesiacu mzoe zarwac? Ile razy moze
wykorzysztac swoj caly urlop na prace spoleczna?? Albo ktos zbiera na remont
kuchni i ma po pracy jakas dodatkowa i wtdy wolontariat schodzi na dalszy
plan i nikt do takiech osoby nei mzoe miec pretensji, bo ona ma prawo do
normalnego zycia. PYTANIE: ile czasu taka osoba to wytrzyma, po jakim czasie
zbuntuje sie rodzina i czy takie dzialania z doskoku sa profesjonalne i
wlasnei nam o to chodzilo??


Wracajac do glownego watku to obecnie zmienily sie zasady rejestracji i
zalatwia sie to w Krajowym Rejestrze Sadowym i chyba wzrosly i to znacznie
koszty tej calej zabawy.
Trzeba zebrac 15 czlonkow zalozycieli i zrobic zebranie zalozycielskie.
Napisac statut, lub wykorzystac istniejace wzory i dopasowac do wlasnych
potzreb. Wybrac wladze. Zlozyc wniosek do sdu o rejestracje:
szczegoly znajdziesz tutaj: http://www.ms.gov.pl/krs/krs.shtml
Trzeba sie troche napisac, poniesz oplaty sadowe, notariusza, chca
potwierdzenai do wlasnosci lokolu, potwierdzone notarialnie (lub osobiscie
na miejscu) podpisy osob upowaznionych do representowania Stow. Calaosc trwa
dlugo, moze i nawet potrwac ponad rok.
Musisz sie przygotowac na prowadzenei ksiegowosci (od razu wystap do US o
zwolneinei ze skladania comiesiecznych zeznan CIT-8 i wtedy bedizesz to
robic raz w roku)

Ja rozniez uwazam, ze powinnas sie zorientowac najpierw czy sa w Twojej
miejscowosci podobne stwarzyszenia. A jak sa to czy ich struktura,
dzialalnosc Tobie (Wam) beda odpowiadac i dawac mozliwosci do realizacji
swoich planow. Nie wiem moze stworzyc sekcje, kolo??
Jesli takiego Stow. nie ma, to moze w Szczecinie jest, a najlepiej Oddzial
jakiegos Ogolnopolskiego Stow. i wtedy mogliscie byc calkiem niezaleznym
Oddzialem i np. poczatkowo dzialac bez osobowosci prawnej , korzystajac z
"czapy" a jak uznacie ze warto ja miec to wystapicie o wlasnla osobowisc
prawna lub od razu mozecie byc Oddzilaem z osobowoscia prawna. To zapewni
Wam aytonowie i w przypadku rozmijania sie z Zarzadem Glownym, w kazdej
chwili mozecie sie od niego wydzielic (nie znaczy ze do tego zachecam).
Nie wierze ze nie znajdzie sie takei stowarzyszenie ktore pod wzgledem
struktur (czesto skostnialych, nieelestycznych i nieotwartych na zmiany i
nowe inicjatywy), celow, i zagwarantowanai autonomi bedzie Wam pasowac.
Do tego np. takie rozwiaznie korzystne jest dla Ogolnopolskiego
Stowarzyszenia (powieksza ono swoja siec przedstawicielstw) oraz dla Was -
skorzystacie z ich doswiadczenia, wiarygodnisci itp.
Np. by organizacja pozarzadowa skorzystala z dof. PFRON to musi sie wykazac
dzilalnoscia na rzecz ON rok lub 2, wiec w tym przypadku czapa organizacji,
ktora juz istnieje i dziala byla by pozyteczna - inny temat by ta czapa nei
ogranizcala nas.
Inny temat - to taki ze w rekach PFRON jest juz coraz mniej zadan, a zatem
coraz mniej KASY i sa tendencje by Kase przydzielac duzym organizacom np
popzrez program celowy PARTNER i in. a one w ramach swoich struktur beda
dzielic to na swoje Oddzialy.

Jest jeszcz inne rozwiazanie - zalozyc wlasne stow. ale dolaczyc sie do
jakies organizacji parasolowej.

Jaki wariant przyjmiecie to juz Wasza decyzja i powina byc ona uwaunkowana
glownie tym na czym Wam zalezy i co to stow. ma robic. Niemniej jednak z
cala stanowczoscia stwierdzam ze: LEPIEJ SIE LACZYC NIZ DZIELIC, bo coz z
tego jak bedziemy miec tysiace malych organizacja a nei bedizemy miec
oraganizacji ogolnopolskich, silnych ze mocnym wsparciem w terenie, jednej
silnej organizacji parasolowej skupiajacej te organizacje, by reprezentowac
nas wobec rzadu, parlamentu, w mediach itd, bo przeciez tak naprawde to tam
waza sie nasze losy!!! Wtedy jak te rozwiazania prawne, budzety beda dobre
to wtedy do powiatow bedzie splywalo na zadania zwiazane z ON wystarczajaco
srodkow i temat ich dobrego wykorzystania, jest wlasnei tematem dla tych
malych organizacji lokalnych i wydaje mi sie na wreszcie tzreba sobei z tego
zdac sprawe, ze w interesie wszystkich jest sie laczyc, bo mamy dwa osrodki
gdzie trzeba wlaczyc o sprawy ON - entralne i lokalne. (np. ktos lokalnie
moze wydzierac kase z PFRON, ale by to mozna bylo robic ktos centralnie musi
walczyc by PFRON wogole istnial)

Pozdrawiam i zycze milej niedzieli bo sloneczko nam dzis peknie przyswieca.

Wujek



Użytkownik "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał w wiadomości
news:a3iudn$sud$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> news:a3hevu$2a2$04$1@news.t-online.com...
> >
> > "Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> > news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...
> ....................................
> > Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
> > niż tworzyć nowe?
> > Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
> > a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)
> ......................................
> Czasem jak czytam podobne bzdety to ciśnienie mi podskakuje jakieś 20
> mmHg...
> Józek, Czy Ty nie umiesz czytać? Może masz problemy z logicznym
rozumieniem
> polskiego? Aneta wyraźnie zwróciła się o pomoc do osób, które !mogą i mają
> ochotę! Jej pomóc.
> Jeśli wiadomo Ci cokolwiek na temat szkodliwości takich lokalnych
> stowarzyszeń, to napisz coś konkretnego, albo wstrzymaj się z "mądrymi"
> radami. Masz ochotę wspierać te wszystkie istniejące stowarzyszenia
"których
> tak wiele" to rób to, ale nie zniechęcaj kogokolwiek kto ma chęć do
> działania w bezpośredniej bliskości osób które tego potrzebują.
> Napisałem te ostre słowa, bo mam zupełnie odmienne doświadczenia od tych,
> którzy potrafią tylko "teoretyzować"...
> Konkretnie to powiem, że w Świnoujściu istnieje Stowarzyszenie Pomocy
Osobom
> Niepełnosprawnym, któremu przewodniczy ON po udarze mózgowym i czyni
> społecznie tak wiele dobrego (wespół z Zainteresowanymi), że moim zdaniem
> jest to Organizacja wprost niezastapiona (wydzieranie pieiędzy z PFRON dla
> ON, które nie zawsze to potrafią, albo też osoby fizyczne będące ON są
> "olewane" przez urzędy, jak np urzędowe Ośrodki Pomocy Rodzinie, czy
> wreszcie Zarządy miejskie lub gminne). Z tego powodu uważam, że nie należy
> pisać "co ślina na język przyniesie", zwłaszcza jeśli nie ma się wiele do
> powiedzenia na dany temat, a przy tym jeszcze Ktoś prosi o radę, a nie o
> "dydaktyczny smrodek"... Jak ktoś chce wspierać PFRON będąc samemu ON to
> proszę bardzo, droga wolna... jeśli ktoś uważa że bardziej będą Mu pomocne
> organizacje o zasięgu ogólnopolskim to Jego sprawa... Życie zawsze
> zweryfikuje takie poglądy.
> Co się tyczy konkretnej porady, to wysyłam wiadomość do Anety na priv i
mam
> nadzieję, że okaże się pomocna w sprawie (nie prywatnej przecież i mam
> nadzieję że bezinteresownej...).
> (NB: Sam nie jestem aktywistą żadnej tego typu organizacji i mój głos nie
> jest głosem tego, który "dorwał się" do czegoś, ale kogoś kto korzysta z
> bezinteresownej pracy innych...).
> Pozdrawiam
> Zbig Andrzej Gintowt
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-02 18:31:23

Temat: prośba o pomoc
Od: a...@p...onet.pl (Aneta) szukaj wiadomości tego autora

Mam ogromna prośbę , chciałabym pomóc, zainicjować stworzenie w Stargardzie
Szczecińskim stowarzyszenia osób niepełnosprawnych ruchowo.Zainteresowanie jest
duże. Ale tak naprawdę to nie wiemy jak się do tego zabrać. Proszę o jakieś sugestie
, rady . Anetta Lipnicka
a...@o...poczta.pl


--

Określ Swoje potrzeby - my znajdziemy ofertę za Ciebie!
[ http://oferty.onet.pl ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-02 19:34:53

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


"Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...

> Mam ogromna prośbę , chciałabym pomóc, zainicjować stworzenie w
Stargardzie Szczecińskim stowarzyszenia osób niepełnosprawnych
ruchowo.Zainteresowanie jest duże. Ale tak naprawdę to nie wiemy jak się do
tego zabrać. Proszę o jakieś sugestie , rady . Anetta Lipnicka
> a...@o...poczta.pl

Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
niż tworzyć nowe?
Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)

pozdr. - Józek
______________



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-02 21:21:38

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: Piotr <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu Sat, 2 Feb 2002 20:34:53 +0100, "JC" <J...@t...de>
napisał:

>
>"Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
>news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.p
l...
>
>> Mam ogromna prośbę , chciałabym pomóc, zainicjować stworzenie w
>Stargardzie Szczecińskim stowarzyszenia osób niepełnosprawnych
>ruchowo.Zainteresowanie jest duże. Ale tak naprawdę to nie wiemy jak się do
>tego zabrać. Proszę o jakieś sugestie , rady . Anetta Lipnicka
>> a...@o...poczta.pl
>
>Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
>niż tworzyć nowe?
>Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
>a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)
Też to zauważyłem i doszedłem do wniosku że jest to nowa Technika
"prominowania". Zródło zarobków, splendorów i czego tylko dusza
zapragnie. Wywiady w regionalnej gazetce "Ja jako działacza
stowrzyszenia na rzecz ........."
Resztę sami sobie dośpiewajcie.

Z poważaniem:
Zdzisław Sokołowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-02 22:56:29

Temat: Re: pro?ba o pomoc
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>> Mam ogromna prośbę , chciałabym pomóc, zainicjować stworzenie w
>>Stargardzie Szczecińskim stowarzyszenia osób niepełnosprawnych
>>ruchowo.Zainteresowanie jest duże. Ale tak naprawdę to nie wiemy jak się do
>>tego zabrać. Proszę o jakieś sugestie , rady . Anetta Lipnicka
>>
>>Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
>>niż tworzyć nowe?
>>Tyle ich zaprasza do współpracy.
>
>Też to zauważyłem i doszedłem do wniosku że jest to nowa Technika
>"prominowania".

Panowie! Jesli ktos ma ochote zaczac cos od podstaw, to dlaczego go
zniechecacie? Mniejsze miejscowosci nie cierpia na nadmiar takich organizacji,
istniejace nie spelniaja swojej roli lub wcale nie "zapraszaja do wspolpracy".
Niestety nie potrafie pomoc, ale na www.idn.org.pl jest tyle stowarzyszen,
organizacji, ze na pewno znajdziesz kogos kto ci pomorze.
TG


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-03 09:03:43

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
news:a3hevu$2a2$04$1@news.t-online.com...
>
> "Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...
....................................
> Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
> niż tworzyć nowe?
> Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
> a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)
......................................
Czasem jak czytam podobne bzdety to ciśnienie mi podskakuje jakieś 20
mmHg...
Józek, Czy Ty nie umiesz czytać? Może masz problemy z logicznym rozumieniem
polskiego? Aneta wyraźnie zwróciła się o pomoc do osób, które !mogą i mają
ochotę! Jej pomóc.
Jeśli wiadomo Ci cokolwiek na temat szkodliwości takich lokalnych
stowarzyszeń, to napisz coś konkretnego, albo wstrzymaj się z "mądrymi"
radami. Masz ochotę wspierać te wszystkie istniejące stowarzyszenia "których
tak wiele" to rób to, ale nie zniechęcaj kogokolwiek kto ma chęć do
działania w bezpośredniej bliskości osób które tego potrzebują.
Napisałem te ostre słowa, bo mam zupełnie odmienne doświadczenia od tych,
którzy potrafią tylko "teoretyzować"...
Konkretnie to powiem, że w Świnoujściu istnieje Stowarzyszenie Pomocy Osobom
Niepełnosprawnym, któremu przewodniczy ON po udarze mózgowym i czyni
społecznie tak wiele dobrego (wespół z Zainteresowanymi), że moim zdaniem
jest to Organizacja wprost niezastapiona (wydzieranie pieiędzy z PFRON dla
ON, które nie zawsze to potrafią, albo też osoby fizyczne będące ON są
"olewane" przez urzędy, jak np urzędowe Ośrodki Pomocy Rodzinie, czy
wreszcie Zarządy miejskie lub gminne). Z tego powodu uważam, że nie należy
pisać "co ślina na język przyniesie", zwłaszcza jeśli nie ma się wiele do
powiedzenia na dany temat, a przy tym jeszcze Ktoś prosi o radę, a nie o
"dydaktyczny smrodek"... Jak ktoś chce wspierać PFRON będąc samemu ON to
proszę bardzo, droga wolna... jeśli ktoś uważa że bardziej będą Mu pomocne
organizacje o zasięgu ogólnopolskim to Jego sprawa... Życie zawsze
zweryfikuje takie poglądy.
Co się tyczy konkretnej porady, to wysyłam wiadomość do Anety na priv i mam
nadzieję, że okaże się pomocna w sprawie (nie prywatnej przecież i mam
nadzieję że bezinteresownej...).
(NB: Sam nie jestem aktywistą żadnej tego typu organizacji i mój głos nie
jest głosem tego, który "dorwał się" do czegoś, ale kogoś kto korzysta z
bezinteresownej pracy innych...).
Pozdrawiam
Zbig Andrzej Gintowt


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-02-03 13:30:24

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


"Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a3iudn$sud$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> news:a3hevu$2a2$04$1@news.t-online.com...
> >
> > "Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> > news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...
> ....................................
> > Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
> > niż tworzyć nowe?
> > Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
> > a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)
> ......................................

Witam.

> Czasem jak czytam podobne bzdety to ciśnienie mi podskakuje jakieś 20
> mmHg...

Pociesz się, nie jesteś w tym odosobniony.

> Józek, Czy Ty nie umiesz czytać?

Myślę, że jeszcze tak źle ze mną nie jest.

> Może masz problemy z logicznym rozumieniem
> polskiego?

Bynajmniej. Logika mówi mi, że w ogólnym bałaganie prawnym
dot. ON w Polsce lansuje się poglad iż złotym środkiem na tą
dziurę w strukturze państwa jest stowarzyszenie - jakie by ono nie było
i jakiego typu inwalidztwa by ono nie dotyczyło. Idąc dalej i opierając się
na Twoim toku myślenia, stowarzyszenie to instrument do "wydzierania"
tego co powinno być jasno sprecyzowane przez prawo. Idąc jeszcze dalej
to instrument dla wybiórczej grupy ON - najczęściej przynależnej do danego
stowarzyszenie.

A co z niestowarzyszonymi - inna kategoria???????????????

> Aneta wyraźnie zwróciła się o pomoc do osób, które !mogą i mają
> ochotę! Jej pomóc.

A ja wyraźnie wyraziłem swój pogląd na to - nie wolno?

> Jeśli wiadomo Ci cokolwiek na temat szkodliwości takich lokalnych
> stowarzyszeń, to napisz coś konkretnego, albo wstrzymaj się z "mądrymi"
> radami.

O szkodliwości czy nie szkodliwości lokalnych stowarzyszeń, to chyba
sugerowano coś takiego w innym poście - nieprawdaż?

Nie było tam ani "mądrych" ani głupich rad.
Były pytania:
__________________
> Czy nie lepiej wesprzeć już te istniejące, funkcjonujące
> niż tworzyć nowe?
> Tyle ich zaprasza do współpracy. Wydaje mi się, że siły należy łączyć
> a nie rozdrabniać. Czasami odnosi się wrażenie, że to już epidemia;-)
_____________________

Nie wydrapuj więc mi oczu - to lista dyskusyjna a nie "Czerwone Brygady".

> Masz ochotę wspierać te wszystkie istniejące stowarzyszenia "których
> tak wiele" to rób to, ale nie zniechęcaj kogokolwiek kto ma chęć do
> działania w bezpośredniej bliskości osób które tego potrzebują.

Dlaczego nie robi tego PRAWO ON ??????????????????

Nic nie rozumiesz. Wpuszczasz dziewczyne w dodatkową robotę społeczną,
w temat za który ludzie do tego powołani biorą grube pieniądze i nie robią
PRAWIE nic - instytucje do tego powołane.

> Napisałem te ostre słowa, bo mam zupełnie odmienne doświadczenia od tych,
> którzy potrafią tylko "teoretyzować"...

Nie o doświadczenia tu chodzi.
Ty akceptujesz ten stan rzeczy - bezprawie.

> Konkretnie to powiem, że w Świnoujściu istnieje Stowarzyszenie Pomocy
Osobom
> Niepełnosprawnym, któremu przewodniczy ON po udarze mózgowym i czyni
> społecznie tak wiele dobrego (wespół z Zainteresowanymi), że moim zdaniem
> jest to Organizacja wprost niezastapiona (wydzieranie pieiędzy z PFRON dla
> ON, które nie zawsze to potrafią, albo też osoby fizyczne będące ON są
> "olewane" przez urzędy, jak np urzędowe Ośrodki Pomocy Rodzinie, czy
> wreszcie Zarządy miejskie lub gminne).

No i masz to, o co mi chodzi a co powyżej napisałem - napisane Twoimi
słowami.
Czy łapiesz teraz moja logikę?

> Z tego powodu uważam, że nie należy
> pisać "co ślina na język przyniesie", zwłaszcza jeśli nie ma się wiele do
> powiedzenia na dany temat, a przy tym jeszcze Ktoś prosi o radę, a nie o
> "dydaktyczny smrodek"...

To nie jest pisanie "co ślina na język przyniesie", to jest nie zgadzanie
się
z tym co Ty zaakceptowałeś - burdel na górze i przejście przy tym do
dalszego porządku dziennego, poprzez obarczanie stowarzyszeń tym do czego
powołani są
inni i za co biora grube pieniądze.

> Jak ktoś chce wspierać PFRON będąc samemu ON to
> proszę bardzo, droga wolna... jeśli ktoś uważa że bardziej będą Mu pomocne
> organizacje o zasięgu ogólnopolskim to Jego sprawa... Życie zawsze
> zweryfikuje takie poglądy.

Ta weryfikacja trwa już lata a czytając tu na grupie to co piszą ON
widać, że ich sytuacja znacznie się pogorszyła - to fakty - a więc lansowana
Twoja logika stowarzyszeń się nie sprawdza. Oczywiście ja nie myślę tylko o
Pacanowie ale o ON w całym kraju - PRAWO nie broni interesów ON
bo go prawie nie ma - to też fakt namacalny i odczuwalny przez tych
którzy tu o swej codzienności piszą.

> Co się tyczy konkretnej porady, to wysyłam wiadomość do Anety na priv i
mam
> nadzieję, że okaże się pomocna w sprawie (nie prywatnej przecież i mam
> nadzieję że bezinteresownej...).

Widzę, że nie jesteś w 100% przekonany.
Widocznie masz swoje doswiadczenia w tym temacie.
Czemu więc mi skaczesz do oczu kiedy ja nie mam przekonania do tego czy
tamtego. Masz monopol na wątpliwości?
Bo ja nie.

> (NB: Sam nie jestem aktywistą żadnej tego typu organizacji i mój głos nie
> jest głosem tego, który "dorwał się" do czegoś, ale kogoś kto korzysta z
> bezinteresownej pracy innych...).

Ta sugestia nie mojego jest autorstwa a więc proponuję abyś to ujął w
oddzielnym
poście i pod właściwam adresem.

Reasumując.
W kraju gdzie ja żyję (nie pozbawionym swoich minusów) świadczenia należne
ON reguluje PRAWO i nie trzeba należeć do żadnej organizacji aby je
wyegzekwować.
Wystarczy legitymacja inwalidzka z właściwymi adnotacjami - nie prościej?
Ona uruchamia cały mechanizm, który Twoja logika scedowć chce na
stowarzyszenia.

pozdr. - Józek
__________________


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-02-03 14:39:28

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
news:a3je0a$f22$02$1@news.t-online.com...
>
> "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:a3iudn$sud$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
> > news:a3hevu$2a2$04$1@news.t-online.com...
> > >
> > > "Aneta" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> > > news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...
----------------------------------
Jeszcz tylko raz napiszę na temat, na który sporo już wyłuszczyłem własnych
racji.

Jeśli to ma być reasumpcja, to nadal uważam, że nikt, kto nie ma nic
konstruktywnego do zapropnowania Anecie, w żadnym przypadku nie powinien
odwodzić Jej od zamysłu, o którego sposób realizacji prosi, by Jej
poradzono. Nie narusza to absolutnie wolności wypowiedzi na Forum,
wypadałoby jednak uwzględnić kontekst swojej własnej niczym nie skrępowanej
wypowiedzi. W przeciwnym przypadku, przynajmniej ja będę odbierał takie
wypowiedzi jako defetyzm.

Moim zdaniem organizacje ogólnokrajowe oparte na lepszym czy gorszym
aparacie urzędniczym, kontaktujace się z ON za pośrednictwem papieru są na
tyle pożyteczne na ile posiadaja środki z budżetu Państwa przeznaczone dla
ON. Jak te środki są wydawane i na ile są spożytkowywane w celach
zamierzonych przez prawo, to już całkiem inna bajka.

Na podstawie pewnych elementów twojego postu, moge przypuszczac Józek, że
mieszkasz w RFN, a skoro tak, to nie możemy się absolutnie porównywać... W
Niemczech ON integruje się z resztą społeczeństwa oraz udziela maksymalnej
pomocy, co łatwo mogę zaobserwować na terenie świnoujskiego Flohmarku.
Niemcy sa państwem prawnym, Polska w ekspressowym tempie przystosowuje prawo
do wymogów Unii Europejskiej, ale pozostaje jeszcze jedna rzecz, ważniejsza
chyba od samego tworzenia prawa - trzeba jeszcze nauczyć sie przestrzegać
tego prawa, a z tym jest gorzej niż źle.

Teoretycznie jest nieźle, ale dlaczego tak wielu chorych i zarazem biednych
ludzi (jaskoś te dwie cechy w Polsce idą parami...) ma dosyć życia i często
nawet tutaj na Grupie czytamy posty o tym czy w ogóle warto żyć.

Tobie Józek wystarczy legitymacja oraz świadomość czym się różni polnische
Wirtschaft od niemieckiego Ordnungu...
W Polsce dlugo jeszcze tego nie będziemy mieli i dlatego potrzebne są
organizacje ogólnopolskie trzymajace kasę, oraz te małe lokalne, które mają
wprost fizyczny kontakt z ON i które muszą dla ON "wyrywać" pieniądze, ale
one też najlepiej wiedzą komu i ile trzeba. One też mają do spełnienia
funkcje kontrolne: jako organizacje wyższej użyteczności stanowią kontrolny
element ustroju demokratycznego (generalnie brak takiej kontroli w polskiej
demokracji i stąd wiele nadużyc...)

Wybaczcie na koniec mój brak wiary i zaufania do wypełniania zadań przez
urzędników jakiegokolwiek szczebla... Cóż może już jestem zbyt starym
mantyką...ciężko doświadczonym w kontaktach z urzędami i stąd brak optymizmu
akurat w tej dziedzinie działalności
państwowej.
---------------------------
> W kraju gdzie ja żyję (nie pozbawionym swoich minusów) świadczenia należne
> ON reguluje PRAWO i nie trzeba należeć do żadnej organizacji aby je
> wyegzekwować.
> Wystarczy legitymacja inwalidzka z właściwymi adnotacjami - nie prościej?
> Ona uruchamia cały mechanizm, który Twoja logika scedowć chce na
> stowarzyszenia.
---------------------------
Józek, Twój ostatni cytat biorę w wielki nawias i życzę by jak najszybciej
podobne stwierdzenia można było napisać o kraju w którym my żyjemy...

Pozdrawiam, a jednocześnie przepraszam jeżeli słowa mojego poprzedniego
postu odebrałeś zbyt osobiście i zbyt przykro...przysięgam, że nie chciałem
sprawić Ci przykrości ani też nie zamierzałem Cię dotknąć...

Zbig Andrzej Gintowt



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-02-03 14:46:04

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: "sorrel" <s...@b...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aneta" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:20020202181911Z835357-28972+24@ps3.test.onet.pl
...
> Mam ogromna prośbę , chciałabym pomóc, zainicjować stworzenie w
Stargardzie Szczecińskim stowarzyszenia osób niepełnosprawnych
ruchowo.Zainteresowanie jest duże. Ale tak naprawdę to nie wiemy jak się do
tego zabrać. Proszę o jakieś sugestie , rady . Anetta Lipnicka
> a...@o...poczta.pl

Jakies 3 lata temu zakladalem Stowarzyszenie, wiec niby jakies doswiadczenie
mam, choc od tamtej pory zmienily sie troche przepisy o rejestracji (na
gorsze)
Pierwsze kroki są takie:
1. Zebrać co najmniej 15 osob, zwolac zebranie zalozycielskie
(protokolowane)
2. Powolac Stowarzyszenie i napisac jego statut (im bardziej ogolnej natury,
tym lepszy)
3. Zlozyc wnosek o rejestracje w sadzie (kiedys zajmowal sie tym tylko Sad
Gospodarczy w Warszawie, nie wiem, czy tak jest nadal)

Przydalby sie zaprzyjazniony prawnik - moze byc potrzebny do wypelnienia
wniosku i pisania statutu.

Statut mojego stowarzyszenia mozna znalezc na stronach
http://free.ngo.pl/nowords Na serwerze http://free.ngo.pl jest wiele stron
organizacji pozarzadowych, wiele z nich publikuje swoje statuty.
Pomocna moze byc tez strona Stowarzyszenia Klon/Jawror
http://www.klon.org.pl

Jesli potrzebne bylyby bardziej szczegolowe informacje, to prosze pisac na
priva
sorrel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-02-03 17:09:43

Temat: Re: prośba o pomoc
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


sorrel napisał(a):
> Pomocna moze byc tez strona Stowarzyszenia Klon/Jawror
> http://www.klon.org.pl

Ja zaś polecam ten adres:
http://www.ngo.pl/html/zagadnienia_ogolne.html Jest tam od A do Z
opisana procedura zakładania stowarzyszenia i fundacji.

Pozdrawiam,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zmiany w serwisie Bez B@rier
Nasza tymczasowa lista.
Prosba o pomoc
poszukujemy DPS-u z "atmosfera"
autostrady sfinasują inwalidzi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »