Data: 2004-10-24 11:43:40
Temat: Re: prostowanie włosów
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a wrote:
> "Nick(i)" <...@...pl> wrote in message news:cleft0$c5j$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Jaie sa negatywy: wysusza/niszczy wlosy? jak bardzo?
>> moze sie tak skonczysz ze te wlosy ktore odrosna przestana sie krecic
>> wogle?
>
>
> nie stanie sie tak. ja min dlatego, nie wyprostowalam sobie
> wlosow trwale, bo nie chcialam miec po pewnym czasie wlosow
> prosto-kreconych :) dlatego polubilam moje fale, a od czasu
> do czasu poszaleje i wyprostuje wlosy na jeden dzien.
>
> iwon(k)a
>
No i w sumie obie potwierdzlyscie moje obawy i to co wyczytalamw necie :-)
Wlosy to ja ma na koncach rozjasnione, wiec juz sie nie nadaje
Narazie przy tej dlugosci nie bardzo sie kreca ale mnie to drazni bo to
taki etap przejsciowy do momenty jak beda slicznie krecone i dlugie
czyli za jakies 1,5 roku :-)
Ale ze moje wlosy sa wogle z natury suche to obawiam sie tego zabiegu...
No coz pozostanie mi nauczyc sie prostowac na szczotce...
thx
pozdr
M (niecierpliwa)
--
*****
...When it all comes down to dust
I will kill you if I must,
I will help you if I can.
When it all comes down to dust
I will help you if I must,
I will kill you if I can...
*****
http://klub.chip.pl/julia
|