Data: 2006-05-04 21:06:29
Temat: Re: prostownica
Od: "Q" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fairy" <f...@p...home.pl> napisał w
wiadomości news:e23eaq$6o0$1@opal.icpnet.pl...
> Witam,
>
> Zastanawiam, sie nad kupnem prostownicy. Ktora byscie polecili?
> Widzialam w sklepie taka fajna Braun'a (plytki ceramiczne oczywiscie) -
> ale niestety za 200zl. I teraz nie wiem czy warto dac wiecej - nawet te
> 200zl bo rzeczywiscie taka jest znacznie lepsza, czy kupic tansza za
> 70-100zl bo w sumie to wszystko jedno?
>
>
> Fairy
ja mam profesjonalna fryzjerska flat-champ nie wiem czy jest w polsce pewnie
juz tak, kosztuje chyba ok. 200 zl ma kilka temperatur do wyboru (do 200
stopni), wlosy sa proste na dlugo ale codzienne prostowanie je niszczy
(plytki sa ceramiczne + jonizacja zeby sie nie elektryzowaly). po jakims
czasie codziennego uzycia musze zrobic przerwe bo wlosy nie wygladaja zbyt
dobrze, ale jesli chcesz by efekt utrzymywal sie na dlugo zainwestuj w
drozsza prostownice, kiedys tez mialam tansza taka za 100 zl bodajze i po
jakims czasie przestala spelniac swoje zadanie, nie potrafila do konca
wyprostowac wlosow pozostawaly lekkie fale i efekt byl bardzo krotki (mam
wlosy falowane, moze lekko krecone ale bardziej fale). jak masz podatne na
ukladanie wlosy (bo moje sa straszne w tym wzgledzie) to efekt bedzie
utrzymywal sie do kolejnego mycia takze mysle ze wrto dac te 100-150zl
drozej i cieszyc sie dluzej dobrym zakupem. opzdrawiam
|