Data: 2004-01-06 16:40:06
Temat: Re: proszę wytłumaczcie mi to waszymi słowami
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puciek2" <p...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bteckd$oo1$1@inews.gazeta.pl...
> http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/sic_et_non.h
tml
Swietne,
jako lajkonik, czekalem na takie spojrzenie na Junga i Freuda,
ktore zreszta podobne jest z moimi obserwacjami tego co sie dzieje.
Mimo wszystko wydaje mi sie ze swiat poszedl w kierunku Freuda,
a spojrzenie Junga (ktore wydaje mi sie bardzo celne) jest "niemodne".
Ja sobie ta roznice (Freud-Jung) zdefiniowalem w inny sposob.
Na przykladzie matki ktora czuje ze jej dzieci sa najwspanialsze ze
wszystkich.
Naukowiec powie, ze to wiara (w tym przypadku: nie-religijna nawet!)
i ze dzieci sa podobne i ze wszystkie matki tak mysla.
Czy to znaczy ze to drugie spojrzenie, chociaz bardziej obiektywne,
jest bardziej sluszne? Wlasciwsze?
Ludzie ktorzy oprą sie naukowej wersji, odpychajac indywidulana spojrzenie
jak powyzej, doswiadczaja swojego rodzaju depresji, utraty sensu.
Wyglada na to, ze naukowa wersja rzeczywistosci przytlacza nasza
indywidualna
i ze to jest niekorzystne. I to sie staje coraz bardziej widoczne, poniewaz
odkrycia naukowe nie sa juz tak spektakularne jak kieydys,
a czesc duchowa staje sie coraz bardziej potrzebna (bo jest jej coraz
mniej).
Duch
|