Data: 2002-07-18 20:28:49
Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta" <m...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:ah71pr$hrn$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Aktualnie przez dwa miesiące nie pracuję, w związku z czym nie mam też
> ubezpieczenia, a akurat kilkakrotnie musiałam pójść do lekarza. I tu
nasuwa
> mi się pytanie - czy lekarz przyjmujący pacjentów prywatnie ma obowiązek
> wystawiania faktury bądz rachunku za swoje usługi? Przecież takie wydatki
> można sobie odpisać od podatku! Za badania (USG, kolposkopia) dostałam
> fakturę, dlaczego nie daje jej lekarz po wizycie prywatnej?
po pierwsze : dokladnie nie zacytuje, ale "lekarz ( kazdy inny uslugodawca)
ma obowiazek na zyczenie pacjenta wystawic rachunek za swoje uslugi" - ale
_na życzenie pacjenta_ a nie ze swojej wlasnej nieprzymuszonej woli.
> Domyślać się mogę że to z powodu - fiskusa, takie wizyty to jednak dochód
> nieopodatkowany (mogę to zrozumieć bo ja np zarabiam w ten sposób
udzielając
> korepetycji), ale z punktu widzenia pacjenta byłoby to b. korzystne.
po drugie: dochody nie objete wystawionymi rachunkami wpisujesz w
ewidencje sprzedazy bezrachunkowej. i tez placisz od tego podatek...
niezaleznie czy to sa usugi lekarskie czy korepetycje
> Co o tym myślicie? Mnie szlag trafia - jak przez cały rok pracowałam i
> miałam ubezpieczenie to akurat zdrówko też było ok, jak teraz nie mam
> chwilowo ubezpieczenia to muszę smigać po lekarzach prywatnie, ...
> Przynajmniej odpisałabym to sobie od podatku, a wydatki na lekarzy i
> prywatne badania rzędu 1000zł to już niebagatelna suma..
po trzecie - ulga zdrowotna zostala w ramach latania dziury budż.
zlikwidowana.
i jeszcze po czwarte - jak nie pracujesz - rejestrujesz sie jako bezrobotna
i z miejsca zostajesz objeta ubezpieczeniem...
Adam
>
|