Strona główna Grupy pl.rec.ogrody przeciw zalewowi chamstwa

Grupy

Szukaj w grupach

 

przeciw zalewowi chamstwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 124


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2005-02-17 17:19:22

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cv2brl$pns$1@news.onet.pl...
>

>
> Tak, chociażby jak jeden z ostatnich, zresztą sprytnie
> zakamuflowany pod tematem - "cięcie i oprysk".
> Ale jaki "ożywczy", wszak viagra dla kobiet "rozpala
> od środka" jak stwierdził jeden z dyskutantów.
>

Akurat dla mnie to nie był 'ożywczy' wątek, a Ty tu ostatnio same
złośliwości wypisujesz pod moim adresem, jeśli jesteś taki mądry i tak
doskonale zapamiętujesz co piszę na grupie proszę bardzo popisz sie swa
wiedzą na temat haberlei (mam rację czy nie, może głupoty napisałam Zielce),
lub kolorów kwiatów sasanek z siewu (jakie Ci wyszły po siewie)...dam sobie
głowę uciąć, że nie masz większego pojęcia co to jest haberlea i z czym to
sie je, wiec proszę nie czepiaj sie moich postów nie na temat bo tych na
temat i bardziej wartościowych niż wszystkie Twoje razem wzięte jest więcej.
Ciekawe jest, że netykiety bronią tu osoby które praktycznie nic na grupę
nie wnoszą, oprócz przytyków...sposób na zaistnienie, bo ogrodniczą wiedza
zabłysnąć nie mogą?

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2005-02-17 17:25:34

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Feb 2005 03:37:28 +0100, Janusz Czapski napisał(a):

<ciach>

> Naiwny byłem.
> Smród na grupie robi coraz bardziej dokuczliwy i coraz mniej mi się chce tu
> zaglądac czy pisać. Zresztą chyba nie tylko mnie.
> Zauważyliście, że coraz mniej na grupie Bogusława, Basi, Rafała, Marty,
> Wiesi, Teresy, Gabi, Kasi, Jagody i innych stanowiących od zawsze o
> życzliwym i sympatycznym klimacie tej grupy?


<ciach>

Niejako do tablicy mnie wezwałeś... Cóż, mówiłam o tym jakiś czas temu,
mówiła Ewa, Basia, Kasia, może nie tak ładnie i mocno jak Ty, ale wiele
osób stale piszących na tę grupę uznało, że problemu nie ma. Ba, nawet ktoś
użył słowa "histeria".
Ja mam dość od dawna, nie mam ochoty być obrażana, nie mam ochoty by ktoś
moim nazwiskiem sobie czytniki wycierał (szczegółnie przykre, bo to było
pierwsze publiczne miejsce w necie, gdzie zaczęłam się nim podpisywać).
I specjalnie nie mam już ochoty czytać tej grupy, ani tym bardziej na nią
pisać, robię to niejako z przyzwyczajenia i z sympatii do kilku osób.
Nie mam ochoty nawet żartować, bo boję się że ktoś ( w domyśle) po raz
kolejny nazwie mnie idiotką lub niewinny żart wykorzysta wyzłośliwiając się
za prywatne animozje. Wolę dyskusje o roślinach przenieść na priv, bo mam
pewność, że rozmawiam z osobami o wysokiej kulturze osobistej, o podobnym
poziomie wrażliwości i podobnym poczuciu humoru.

Wciąz padają zarzuty, że nowym osobom się nie odpisuje i nie odpowiada na
pytania. Ale po pierwsze jak to robić, kiedy każda nawet drobna uwaga czy
błąd zostanie obśmiany, wykpiony w obrzydliwy sposób. Mój mąż zawsze
powtarza, że na złośliwość mogą sobie pozwolić jedynie ludzie inteligentni,
reszta jest już tylko chamstwem. Ta granica jest bardzo płynna, niestety
coraz częściej szala przeważa się na korzyść tego drugiego. Po drugie już
kilka razy zraziłam się wobec nowych osób, ba nawet ten zarzut uslyszałam
kiedyś na priv od kogoś, komu jako jedna z pierwszych odpisałam nie tylko
na grupie ale i kilkoma mailami. Nie wypominam, nie wzywam do tablicy, bo
zostałam przeproszona. Kilka razy tez komuś pomogłam, coś wysłałam i nawet
nie usłyszałam dziękuję - to po trzecie.
Natomiast kiedy intuicja mi podpowiada, że z kogoś bedą ludzie, to zawsze
staram się pomóc najlepiej jak potrafię, chociażby tylko miało to postać
siewek łubinu;)

Niewinny żart jakim był "Statut Sępa" stał się obiektem niewybrednych kpin
i dowcipasów, zupełnie niemożliwych jeszcze dwa lata temu. Tak się złożyło,
że spisałam to co zrodzilo się spontanicznie z prywatnych rozmów i maili
ludzi, którzy po prostu się lubią. Jeśli ubawiło to chociaż kilak osób to
autorom chawła. Użyłam kilku słów w moim mniemaniu dowcipnych, choćby już
osławiona Starszyzna. To wyjaśniam teraz że nie uważam się za "bógwico" -
tym bardziej, że mój staż na grupie jest stosunkowo krótki. Starszyzna
miała oznaczac doświadczenie w sępieniu, i chociaż tutaj do niektórych mi
daleko, jednak podstawy już mam solidne:D
Zawsze będę darzyć szacunkiem osoby, które przyczyniły się do powstania tej
grupy, które przez te wszystkie lata dbały by atmosfera tutaj była naprawdę
serdeczna. Szacunek dla ich wiedzy i doświadczenia, dla ich poglądów, choć
często różnych od moich. Ale widać oni też mają już dość bo systematycznie
z grupy odchodzą.


Podobnie jak Kasia nie jestem tutaj optymistką, nie wierze, ze pl.recogrody
bedą taką grupą jak dawniej, zawsze znajdzie się ktoś komu puszczą nerwy i
wda się w dyskusje o kobiecej logice. Na mnie nie licz, ja już je
odpuściłam dawno:)

Wiem też, że publicznie na grupie nigdy nie napiszę juz o współnym
spotkaniu zakupowym, tym bardziej o spotkaniu w moim ogrodzie, bo niestety
są tutaj ludzie z którymi na konfrontację w real nie mam ochoty. Tym
bardziej nie mam ochoty ich zapraszać do siebie. Smutne, ale prawdziwe.

Chylę czoła przed Ewą Zboińską T.W., która na ten problem zwracała uwagę
dużo, dużo wcześniej i kiedy to ja również naiwnie wierzyłam, że to
przejściowe. Ewo przepraszam Cię tutaj, bo uważam, że te publiczne
przeprosiny Ci się należą.


Pozdrawiam
Marta






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2005-02-17 18:19:08

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa
Od: "AnnaF" <annpom1@WYTNIJ_TO.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:iB1Rd.3214$LD5.926@fe2.columbus.rr.com...
> To nie jest dla mnie calkiem jasne. Tak jak sa ludzie, ktorzy
> zaczynaja zajmowac sie ogrodnictwem i nie wiedza podstawowych
> rzeczy, tak sa ludzie, ktorzy nie wiedza podstawowych rzeczy
> w sprawie posukiwan na internecie. Moze wiedza o istnieniu
> Googli, ale nie wiedza jak sie nimi posluzyc? Jakie slowo lub
> slowa wpisac?
>
> Jezeli ktos zadaje pytnie, na ktore mozna znalezc odpowiedz
> googlujac przez 2 minuty, to jest duza szansa, ze osoba pytajaca
> tego nie wie. Wtedy informacja o Googlach to nie zadna zlosliwosc,
> tylko cenna informacja.


Masz zupełna racje - nie Ciebie mialam na mysli. Skierowanie kogos do Googli
z podaniem co ma wpisac, to moze byc faktycznie pomocne jesli ktos jeszcze
nigdy z niego nie korzystal, albo nie wie co wpisac, a moze nawet nie wie o
jego istnieniu. Raczej mialam na mysli zdawkowe uwagi typu "poszukaj w
Googlach" jako cala odpowiedz na czyjes pytanie, nawet bez podania adresu
Googla, a moze przeciez trafic sie osoba, ktora nie ma pojecia co to takiego
to Google


> Czesto w instrukcjach amerykanskich do roznego sprzetu jest tabelka
> typu objaw-przyczyna. Na ogol zaczyna sie ona od pozycji takich jak
> "komputer nie dziala" - "nie jest wlaczony do pradu". I chociaz moze
> to wygladac na natrzasanie sie z uzytkownika, w wielu przypadkach
> naprawde pomaga!


No wlasnie dlatego czasami trzeba lopatologiczne wyjasnic po kolei. Tak mi
sie przypomnialo - znajoma mamy filmowala na slubie swojego brata, ale po
wyjsciu z USC "zepsula sie" kamera i bylo koniec filmowania. Potem sie
okazalo, ze sie skonczyla bateria.
Moze na grupie typu pl.comp.os.linux kazdy wie co to google i jak z niego
korzystac, ale na ogrodniczej niekoniecznie.
pozdrawiam
Ania




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2005-02-17 19:07:50

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: "Bogda" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Witam,
jestem stosunkowo młoda stażem grupowym ale chyba tez mogę coś napisać?
Sądzę, że dobrze się stało ,że temat został wywołany. Przeczytałam
wcześniejsze posty, myślę, ze gorzka prawda "oczyści atmosferę"
Czytam grupę od kilku miesięcy i bardzo mi się podoba.przykro się słyszy te
pesymistyczne wypowiedzi, ze może być już tylko gorzej :-((
Jestem urodzoną optymistką i NIE WIERZĘ, proszę nie piszcie, ze się mylę!
Osąd Tomasza S - z pewnością oparty na faktach jest bardzo ostry, może mu
jednak odpuścić?
Przecież "do tanga trzeba dwojga"sam do siebie by nie "pyskował", zgadzam
się, że przesadził ale smutno będzie bez tego he,he, he.
(czasami nie czytam tego co pisze ale zerknę tylko na śmieszny podpis), nie
trudno jest omijać takie posty ale REAGOWAĆ TRZEBA, bo trudno jest rozmawiać
w grupie kiedy więcej jest rzeczy nieciekawych.


. Wolę dyskusje o roślinach przenieść na priv, bo mam
> pewność, że rozmawiam z osobami o wysokiej kulturze osobistej, o podobnym
> poziomie wrażliwości i podobnym poczuciu humoru.

Ale to jednak nie to samo :-((
Dlaczego nie zostać w grupie i nie starać się jednak rozmawiać z kim się
naprawdę chce ?
>
> Wciąz padają zarzuty, że nowym osobom się nie odpisuje i nie odpowiada na
> pytania.
W Tej grupie ? Post bez odpowiedzi należy chyba do rzadkości.

. Po drugie już kilka razy zraziłam się wobec nowych osób

Przykro mi to słyszeć, zawsze sądziłam, że nowe osoby są raczj nieśmiałe.

.>. Kilka razy tez komuś pomogłam, coś wysłałam i nawet
> nie usłyszałam dziękuję -

To bardzo nieładnie z Ich strony ale nie wszyscy są tacy !
.
> Natomiast kiedy intuicja mi podpowiada, że z kogoś bedą ludzie, to zawsze
> staram się pomóc najlepiej jak potrafię, chociażby tylko miało to postać
> siewek łubinu;)

I tak trzymaj :-)) najwyżej się trochę dłużej zastanów, napewno wśród wielu
obdarowanych masz teraz przyjaciół!!
>
> Niewinny żart jakim był "Statut Sępa" stał się obiektem niewybrednych kpin
> i dowcipasów,

tylko wśród osób które nie znają się na żartach!!

. > osławiona Starszyzna. - bardzo trafne określenie

> Zawsze będę darzyć szacunkiem osoby, które przyczyniły się do powstania
tej
> grupy, które przez te wszystkie lata dbały by atmosfera tutaj była
naprawdę
> serdeczna. Szacunek dla ich wiedzy i doświadczenia, dla ich poglądów, choć
> często różnych od moich. Ale widać oni też mają już dość bo systematycznie
> z grupy odchodzą.
>
No tak to zabrzmiało jak mowa pogrzebowa, a może trochę Im się znudziło albo
mają mniej czasu :-)

zawsze znajdzie się ktoś komu puszczą nerwy i
> wda się w dyskusje o kobiecej logice.

Będziemy to ignorować!
>
> Chylę czoła przed Ewą Zboińską T.W., która na ten problem zwracała uwagę
> dużo, dużo wcześniej i kiedy to ja również naiwnie wierzyłam, że to
> przejściowe. Ewo przepraszam Cię tutaj, bo uważam, że te publiczne
> przeprosiny Ci się należą.
>
A ja się cieszę, że nie Wszyscy Ewie uwierzyli bo nie byłoby już grupy i nie
poznałabym tylu wspaniałych osób :-))

pozdrawiam, mimo wszystko optymistycznie, Bogda
PS.Wszystkiemu winna ta zima!!



>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2005-02-17 19:12:51

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa
Od: "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>

> Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> osobistom.
~~~~~~~~

Zapomniałeś Grzegorzu, więc sobie pozwoliłem uzupełnić.
:-)

--
Pozdrawiam, Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2005-02-17 19:48:07

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:

> Zapomniałeś Grzegorzu, więc sobie pozwoliłem uzupełnić.
> :-)

A tak, dziękuję. :).

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
U fryzjera w mieście Ciechocinku w
Sytuacji zwykłej -- z trzech ocinków
Się składało klienta golenie;
Jeśli dłuższe niż zwykłe golenie
Były -- wtedy i z czterech odcinków.
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2005-02-17 20:05:25

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" napisała w wiadomości
news:763ky3clbmaq.wh7u5em8xage$.dlg@40tude.net...
> Janusz Czapski napisał(a):
>> Zauważyliście, że coraz mniej na grupie Bogusława, Basi, Rafała, Marty,
>> Wiesi, Teresy, Gabi, Kasi, Jagody i innych stanowiących od zawsze o
>> życzliwym i sympatycznym klimacie tej grupy? <ciach>

Nie powinniśmy zatracić merytorycznych dyskusji na grupie, a wymienione
osoby na pewno
są gwarancją prowadzenia dyskusji na odpowiednim, merytorycznym poziomie.

<ciach>
> Mój mąż zawsze powtarza, że na złośliwość mogą sobie pozwolić jedynie
> ludzie inteligentni,
> reszta jest już tylko chamstwem. Ta granica jest bardzo płynna, niestety
> coraz częściej szala przeważa się na korzyść tego drugiego.

Ubolewam, że niestety ta granica jest coraz częściej przekraczana.
Miast przenosić dyskusję merytoryczną na priv, może złośliwości
uskuteczniać w
korespondencji prywatnej (jeśli już ktoś nie wytrzymuje z temperamentem).

> Niewinny żart jakim był "Statut Sępa" stał się obiektem niewybrednych kpin
> i dowcipasów [..]

Tego to już wcale nie rozumiem, co złego było w takiej super-zabawie,
podobnie jak w pisaniu latem bajki o miłorzębie!

> Podobnie jak Kasia nie jestem tutaj optymistką,[...]

Ja jednak jestem, gdyż, mimo iż częściej niż kiedyś pojawiają się zlośliwość
a nawet chamstwo,
historycznie rzecz biorąc nie jest to zupełna nowość na grupie. Oby jak
najmniej inwektyw i złośliwości!

Pozdrowienia Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2005-02-17 20:10:45

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wypominam, nie wzywam do tablicy, bo
> zostałam przeproszona. Kilka razy tez komuś pomogłam, coś wysłałam i nawet
> nie usłyszałam dziękuję - to po trzecie.


Ojej, zawsze jak czytam takie wypowiedzi to zastanawiam się czy i mnie
one dotyczą ... jakoś ciągle czuję się tu nowa. Więc aby siebie wykluczyć z
podejrzeń na wszelki wypadek dziękuje Ci Marto za wszystko i przepraszam
jeśli Ci w czymś zawiniłam !!!

:-)

Serdecznie Miłka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2005-02-17 20:29:47

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Miłka wrote:
> Ojej, zawsze jak czytam takie wypowiedzi to zastanawiam się czy i
> mnie one dotyczą ... jakoś ciągle czuję się tu nowa. Więc aby siebie
> wykluczyć z podejrzeń na wszelki wypadek dziękuje Ci Marto za
> wszystko i przepraszam jeśli Ci w czymś zawiniłam !!!
hehe
zglos sie jeszcze na wszelki wypadek
do programu WYBACZ MI (czy jakos tak)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2005-02-17 21:07:23

Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Feb 2005 21:10:45 +0100, Miłka napisał(a):

>> Kilka razy tez komuś pomogłam, coś wysłałam i nawet
>> nie usłyszałam dziękuję - to po trzecie.
>
>
> Ojej, zawsze jak czytam takie wypowiedzi to zastanawiam się czy i mnie
> one dotyczą ... jakoś ciągle czuję się tu nowa. Więc aby siebie wykluczyć z
> podejrzeń na wszelki wypadek dziękuje Ci Marto za wszystko i przepraszam
> jeśli Ci w czymś zawiniłam !!!


Tamte dwie osoby na grupę więcej nie napisały, to było jednorazowe.
No i chyba nie sądzisz, że gdybym skrywała jakiś głęboki żal, to
zarosiłabym Cię to siebie - bo zaproszenie jest aktualne cały czas:)

Byle do wiosny,,,

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z checia kupie nasiona Stapeli...
Re:Co już posiali?cie?
Mała czarna w doniczce
do mirzana :)
Oczko wodne z laminatu.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »