czesc Aniu
Ja zaplacilam 600 zł jeden kosmyk kosztuje 10 zł w tutejszych zakladach
fryzjerskich (60 pasemek to juz jest duzo), mysle ze w warszawie jest pewnie
drozej czy tez w wiekszym miescie, a doczepiaja to do twojego wlosa,
wplataja sztuczne pasmo w twoje naturalne za pomoca warkoczyka tuz przy
skorze glowy a nastepnie oplataja to jeszcze sztucznym i robia zgrzew za
pomoca jakiegos urzadzenia ( twoje wlosy nie sa w zaden sposob zagrozone).
Siedzialam w salonie okolo 3 godzin, robily mi to 2 dziewczyny. A co do
pielegnacji: wlosy trzeba szczotkowac specjalna miekka szczotka, dluzej
schna niz normalne, napewno kapalas lalki to mozesz domyslac sie jak wyglada
taki wlos po zmoczeniu :-))) no i trzeba uwazac zeby sobie nie powyrywac
tych pasemek, czasami jak sa zle dopiete potrafia sie odczepic ale co
najwyzej 2 do 6 pasemek, w ramach reklamacji fryzjerka napewno doczepi nowe
hmm co jeszcze z tego co slyszalam nie doczepiaja do bardzo krotkich wlosow
przynajmniej w zakladzie w ktorym ja robilam ten zabieg.
Ja nie moglam z nimi wytrzymac psychicznie, ciagle mnie cos ciagnelo,
swedzialo przy skorze, spalo sie na tym okropnie, mam taki a nie inny tryb
zycia wszystko na predko - irytowalo mnie, ze nie schna mi jak normalne, nie
mialam czasu tez na taka pielegnacje jak zalecaja, zaniedbanie z tego co
wiem wiaze sie z powstawaniem koltunow, ja na szczescie poszlam dlugowlosa
na impreze potem sama sobie poscinalam pasemka i rozplatalam przez chyba 4
dni - nie jest to proste :-). Coz jak czlowiek nie sprobuje to bedzie go
krecic, osobiscie nie polecam ale tak mowilam wczesniej niektore dziewczyny
potrafia z tym zyc.
Pozdrawiam
Jola

P.S. Sorrki ze wyslalalam ci odpowiedz na prywatne konto ale z domu nie moge
wysylac newsow teraz odpowiadam tobie i grupie