Data: 2004-08-03 13:22:12
Temat: Re: przegorzan
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Anna Kowalska napisał:
>
>>U mnie Aniu było podobnie, jesienią jednak dostał sznasę
>>(pomogły czosnki - a. giganteum) i specjalnie przygotowane
>>miejsce:-)
>
>
> Hmm, jak te czosnki pomogły, zaintrygowało mnie? "Specjalnie
> przygotowane miejsce" tzn. suchsze i piaszczystsze?
>
Marzyłam o a. giganteum od dawna - podobają mi się te
wielgachne kule:-)
Niestety nie mogłam nigdzie dostać, w końcu czosnki
przyjechały z Wrocławia:-)
Coby nie zmarnować tak cennych roślin postanowiłam posadzić
je na południowym stoku (mam nadzieję, ze Janusz nie czyta),
gdzie woda nie stoi a raczej spływa. Wymieniłam też glinę na
lżejszą ziemia z piaskiem, pod spód dałam drenaż.
A że działam hurtem to zostało miejsce na przegorzany:-)
I oczywiście są tam ze dwa mrowiska.
Ot i cała historia:-)
Melduję, ze czosnki kwitły pięknie:-)
Pozdrawiam
Marta
|