Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.supermedia.pl!news.nask.pl!news.n
ask.org.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.
tpi.pl!not-for-mail
From: tomas <t...@n...dsfhjwer.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: przekonania
Date: Tue, 13 Nov 2007 00:02:21 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <fham6a$poa$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <fhabg6$gdl$1@atlantis.news.tpi.pl> <fhac59$bhc$1@mx1.internetia.pl>
<fhadho$igk$1@nemesis.news.tpi.pl> <fhaehc$b6u$1@mx1.internetia.pl>
<fhahsi$c5j$1@atlantis.news.tpi.pl> <fhajnf$s78$1@mx1.internetia.pl>
NNTP-Posting-Host: adue112.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1194908682 26378 79.185.242.112 (12 Nov 2007 23:04:42
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Nov 2007 23:04:42 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (X11/20071022)
In-Reply-To: <fhajnf$s78$1@mx1.internetia.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:387139
Ukryj nagłówki
> Ale przeciez juz sie przekonales ze te Twoje wczesniejsze przekonania były
> niewlasciwe.
> Juz MASZ wiedze. I wiesz ze inni moge sie mylic. Brawo!
> Tak, szum ludzkich rad jest duzy i czesto ludzie sie myla. To juz wiem - ale
> to pierwszy etap.
> Najlatwiejszy. Niestety.
> Drugi etap to znalesc *te wlasciwe* rozwiazanie. I tu uwazaj - znalesc swoje
> rozwiazanie
> jest b. trudno.
> W zasadzie jestem taki takim etapie, ze znam wiele rozwiazan na rozne
> problemy, nawet takie problemy ktore nawet nie myslalem ze kiedys znajde
> rozwiazanie.
Mysle , ze moim duzym problemem jest brak rozwijanej intuicji.
Wszystko robie mechanicznie bo tak mnie uczono w rodzinie ze o wszystko
trzeba walczyc poswiecac sie itp.Zawsze robilem cos na sile mimo
wszystko , mimo ze czulem ze to jest mi nie potrzebne do niczego(jednak
troche intuicji mialem).W mojej rodzinie trzeba o wszystko walczyć
nawet o milosc , ktorej i tak nie wiele jest , wszyscy pograzyli sie w
materializmie.W pewnym momencie przestalem walczyc i ucieklem w nalogi
alkochol papierosy bywaly narkotyki.Troche zaczołem czytac ksiazek o
psychologii i troche mi pomogly.Myśle ze jestem na dobrej drodze.
Grunt to oderwac sie od tych durnych przekonan stereotypow itp.
Moja rodzina mnie zabardzo nie rozumie , dla nich najbardziej liczy sie
szmal i zebym mial dobrą prace.Do psychologa na razie mi sie nie chce
isc(na razie panuje na szalenstwem).Doszedlem do punktu w swoim zyciu
gdzie zmiany sa nie uniknione.
> Zauwaz jedna rzecz - zaczeles od skargi na rady innych, teraz jestes na
> etapie skargi
> na odrzucienie przez rodzine. Tak, nie wiesz o co Ci chodzi.
Pisalem ze mam wiele problemow , nie bede pisal o wszystkich ,
przykladem bylo szukanie pracy a przypadkowo zeszlo na inny.
Chcialem tylko pokazac ze jestem opetany przez przekonania tak jak
i wiekszosc znas zapewne.Poprzedni system zrobil swoje...
|