Data: 2001-01-30 18:28:12
Temat: Re: przemoc w malzenstwie...
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mirek Z..." <m...@l...pl> napisał w wiadomości
news:9525k3$9p1$3@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Renaldo" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:3a718b6c@news.vogel.pl...
> > > >
> Bo jeśli ma się wredną żonę (która "zwredniała" z powodu pijącego męża),
Cóż to znaczy? Że wpadła w rozstrój nerwowy i teraz ona wymaga pomocy?. W
alkoholiźmie leczy się całą rodzinę chorego. A kobietę należy raczej
podziwiać, że chce tkwić w tym gównie z pamięcią latami doznawanej krzywdy,
zamiast wykopsać pijaka z domu. W stosunku do alkoholiczki 99% mężczyzn
odchodzi i pozbawia ją władzy rodzicielskiej, zamiast bawić się w mitingi,
psychoterapie, treningi asertywności, wyciągać na siłę z rynsztoka itd.
Dorrit
>
> --
> Pozdrówka
> Mirek Z...
> m...@l...pl
>
|