Data: 2003-02-19 09:17:39
Temat: Re: przeszlosc nie musi byc wiezieniem!
Od: "tycztom" <t...@N...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorita wrote:
>> Poradzisz sobie z nerwicą - ja sobie poradziłem (trochę po "cwaniacku"
>> ale wyszło: wmówiłem sobie, że jestem "normalny", tylko nie potrafię
>> sterować swoją "inteligencją emocjonalną")
>
> Dziekuje w wiare we mnie;-) Jak Ty sobie poradziles...to ja tez sobie
> poradze ;-).
Cała przyjemność po mojej stronie :-)
(na pewno sobie poradzisz - skrajnie "dobra" pewność siebie = perfekcyjna
asertywność :-)
> Swoja droga gratulacje, ze udalo Ci sie wyjsc z tego kregu i ze udaje Ci
> sie osiagac swoje cele!!!
Staram się. Najbardziej zastanawiające są procesy mojego mózgu (pochodzę z
b. prostej rodziny). Wszystko działa na zasadzie: "ciemność widzę", później
"cegła w głowę", ciężka praca i móżdżek zaczyna kręcić się szybciej :-)
Mój "sukces" polega na tym, że polubiłem powyższe procesy.
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|