Data: 2008-01-24 22:40:51
Temat: Re: przewożenie krwi
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Dryjanski <T...@s...o2.pl> napisał(a):
> Krew można oddać "na kogoś", ale krew trafia do ogólnej puli, niekoniecznie
> do owej chorej dziewczyny (przy tej odległości to bardzo mało
> prawdopodobne). Z owej puli pójdzie do innych biorców, i nie zmarnuje się.
> Istnieje w Polsce coś takiego jak Centralny Rejestr Krwiodawców, dzięki
> któremu informacje o donacjach są przekazywane elektronicznie. A szpital
> który leczy ową dziewczynę będzie zobowiązany do dokonania transfuzji.
> Więc namawiaj, jak najbardziej. :)
>
> T. D.
oo super. Czyli tu dam i tu trafi, ale ta sama ilosc od innego dawcy trafi do
tamtej dziewczyny. O to mi chodzilo :)
Tak troche ściubię z ta krwią, bo mam wyniki na granicy anemii i chyba nie
specjalnie moge nią szastać, ale słowo się rzekło ;-)
pozdr.Hania
pozdr.Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|