Data: 2002-05-27 18:32:01
Temat: Re: przychologia zjamuje sie praca?
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" jakby ścimniał i kluczył sam nie wiedz ac czego chce ;)
> no własnie trudno mi zapytac, rudno mi zdefiniowac problem, moze dzięki
> tym tu HHHHasłom (nie moge sie oprzec - defric jests niezastapiona!) cos
> mi sie uda wyniuchac:
och, ale się zaróżowiłam :))) dzienks
a teraz spróbuję zrozumieć co niuchasz:
> człowiek ( wtym przypadu ja) nadaje sie do kazdej pracy, przynajmniej do
> tej która wykonywał dotad.. a moze to kwestia znuzenia tez.
napewno nie każdy człowiek i na pewno nie do każdej pracy
poza tym, anwet jeśli czlowiek wykonuje jakąs pracę, wykonuje ją dobrze i
przez wiele lat, to wcale nie jest równoznaczne z tym, że praca jest dla
niego odpowiednia; pokłady niewykorzystanej potencji może posiadać czlowiek,
który ulokował sie na stołku, na którym dostanie wypłatę bez wzgldu na
wysiłek jaki włoży w zadania.
wiadomo, ze ne będzie za bardzo się angażaował - no, moze na początku jako
młody pracownik, ale potem....
no i oczywiście swoje talenty zmarnuje :)
> > przydatność zawdowa,
> o taki luskus to bym sie pewnie nie pokusił, zreszta juz jest za pozno
> drugie zreszzta -to sie moze zmieniac, cos mi sie zdaje, wiec mozna sie
> omylic...
przeważnie jest to wykorzystywane w poradnictwie zawodowym na początku drogi
dla Nowych, młodych, wchodzących na rynek pracy, takie swoiste
ukierunkowanie, jednakże działa to w drugą stronę, od wielu lat w Polsce, od
bardzo wielu na zachodzie - łowcy głów - na pewno ci się otarło
> jak to badanie? pod lupke? ostukiwac? zartuje sobie, oczywiscie ze to
> nie mozliwe, ale fajnie by było.
"Jak na razie badania takie zostały przeprowadzone tylko w Szwecji, gdzie
wylosowano próbę, z całej reprezentatywnej grupy szwedzkich pracowników,
którą następnie poddano testom. Na podstawie otrzymanych wyników ustalono,
że 3,5% pracowników jest ofiarami mobbingu w miejscu pracy (154 000 z 4,4
milionów pracowników), średnia długość trwania jednego precedensu wynosi 15
miesięcy. Zakładając, że średnio każdy z nas przepracowuje 30 lat swojego
życia, ryzyko zostania ofiarą niszczącego traktowania przez okres co
najmniej 6 miesięcy, w ciągu całej kariery, wynosi 1:4 (dla młodych ludzi
wchodzących dopiero na rynek pracy). W przybliżeniu od 10-20% osób będzie
cierpieć na najróżniejsze stany lękowe (PTSD - problems)."
http://www.studenci.pl/p_sem02.htm
http://strony.wp.pl/wp/psychobaza/zarzadzania.htm
> > badanie wpływu specyficznego zawodu na kształtowanie się cech
> osobowości,
>
> no kurka własnie, szlag mnie trafia a dawniej tak ne było, nawet w tym
> samym zawodzie
oczywiście, ze było, nie mam porpostu takiej szerokiej ich publikacji, np.
badania nad wpływem służby w więzieniu na funkcjonariuszy - mam to w pracy,
musiałabym poszukać,a le najpierw niech ktoś mi pomoże zainstalować skaner,
bo po ostatnim reinstall nie mogę tego uczynić, choć płytka niby mi się
wgrywa - recognita twierdzi że żaden skaner nie jest zainstalowany - ale to
tak na marginesie ;)
> > motywowanie pracowników, rozkład dnia pracy i jego wpływ na
> samopoczucie,
po pierwsze - motywowanie było nawet badane na ludziach z firmy Żywiec
S.A. - kiedyś miałam przyjemność się z nimi zapoznać,
po drugie - napisałam "motywowanie pracowników, (przecinek), rozkład ...."
wymieniałam różne zadania psychologii pracy, wiele różnych po przecinku, nie
wiem dlaczego akurta to tak skleiłeś
> rozklad dnia ma wpływ na samopoczucie czy motywowanie?
rozkład dnia pracy z pewnością ma wpływ na samopoczucie danej jednostki,
oczywiście to zależy od jej właściwości psychicznych/biologicznych
człowiek zwany sową najlepiej będzie pracował w godzinach
popołudniowo-wieczornych; patrz - biologiczny zegar
motywowanie Z PEWNOŚCIĄ i mówię ci to z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA wpływa na
samopoczucie jednostki :)))))) Chciałabym, zeby mnie ktoś w pracy zmotywował
kasą, bo dawno niczego takiego nie doatałam ....
> bo na rozklad dnai to mam malutki wpływek, ale na motywowanie to chyba
> nikt nie ma..
jeśli masz pracę w godzinach wczesnorannych a jesteś typem sowy a nie
skowronka, to jakoś tam możesz to zmienić, długotrwałe to jest jednak
wracasz z pracy, zmniejszasz swą aktywność i usiłujesz zasnąć dosyć
wcześnie, po jakiś kilku miesiacach zegar powinien być z deka przestawiony,
ale musiałabym poszukać u Terelaka - on świetnie o tym pisze
Acha! właśnie pan Terelak uczesniczył (jako badacz) w badaniach np. pilotów
albo polarników - wpływ wykonywanych zadań na człowieka w aspekcie stresu -
warto poczytać.
> wypadki.. mi nie groża, chyba ze zawał, czy choroba umysłowa.. ale tego
> pod wypadek nie mozna pociagnac - za wolno sie rozwija.
wydaje ci się, niektórym może się nawet niebo na głowę zwalić :)
nawet w pracy biurowej, w której siedzisz 8 godzin na stołku grozi ci
niebezpieczeństwo, bhp się kłania - mogą przysłać ci kopertę z wąglikiem,
może porazić cię prąd, możesz spaść ze schodów, itp. :)))) wszystko w ramach
noszenia i produkowania dokumentów
pozdrawiam
defric
|