Data: 2001-08-22 13:04:27
Temat: Re: psiurek
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 3...@p...onet.pl, eFranken at o...@p...onet.pl
wrote on 22-08-01 14:36:
>
> Pozostawienie psa nie wchodzi w rachubę - nie jestem w stanie zaznać
> wewnętrznego spokoju w jego obecności (nawet gdy jest łagodny), nie
> mogę też w tej chwili się przeprowadzić. Jeżeli nic się nie zmieni,
> pies jutro idzie pod strzykawkę.
>
> Pozdrawiam
> --
> miau
Naprawde nie mozecie sie dogadac? Ty z psem. Czy on jest agresywny wobec
wszystkich domownikow, czy tylko wobec Ciebie?
Czkoda psa, a z drugiej strony jesli jest patologicznie agresywny i nie
pomoglo szkolenie, to trudno liczyc, zeby go sobie wzial ktos na glowe. Co
mowi na to czlowiek, ktory go szkolil?
Pozdr.
Joanna
|