"Hania" Jadzia w news:devf7a$ftn$1@inews.gazeta.pl...
/.../


> > protokolantka wszystko skrzętnie ... ufarbuje ;).

> wszy...fszy...e tam, predzej przytnie dziobaka.

Byle nie swego, ozdobnego :). Byłby żal niepomierny, i brak
buforowania.


> Panowie, wiem, ze mam latwiej, bo kobicie wypada nie rozumiec
> (i zal Was sciska czasem): no wiec o co z tym wrzesniem?


No więc już wiadomo - znając realia, mogłem spokojnie pójść spać,
nawet z kurami :)).
Jednak coś jeszcze uzupełnię.


> to jednak real? serio?

Niezupełnie serio. Tu trzeba widzieć sprawczą siłę chaosu :).
Serio by było, gdyby prawdopodobieństwo zdarzenia było równe jeden.
A jest bardzo nieokreślone - nawet wówczas, gdy serio powiem, że
nie sądziłem, iż z prywatnej sugestii (ha, na publicznym forum), ktoś uczyni
zamiar pięknego skądinąd zlotu, jakich w odległej przeszłości doświadczaliśmy
(z różnym skutkiem i takimiż wspomnieniami). Ot - impuls - i nagle urasta
sprawa, w której to "trzeba" składać deklaracje, że się "nie będzie"...
Koszmar z ulicy Więzów :))).



> > Poza tym... ;) ...tak sobie myślę o tych normalnych facetach, /.../
> > Czy to aby dobry pomysł z tymi wyjazdami?

> zalezy komu: baba z wozu, albo na woz, zalezy od testow DNA
> a zabezpieczenie dobra rzecz, byle nie powrozem do kaloryfera,
> bo sznurki teraz lipne produkuja.

Masz pod ręką jakiś dna_testometr?
Bo wiesz.. życie płata figle i zaskakuje, a to jedną, a to inną mordą.
Czy po jednym porażko-sukcesie czujesz się zasobniejsza?
Bardziej odporna na błendy? [hi Tren].
Bo, że nosisz już kozik w kieszonce tajemnej - na te sznurki - to już wiadomo ;).



> > Byłaby inna rozmowa, gdyby to się nie kończyło na zdmuchaniu, ale który
> > normalny facet porywa białogłową na stałe!!
> > Nawet Hania mówi, że jest już "po"... i jaka radosna :))))....

> to mowisz, ze waskousci jednak? Jezus, chyba Cie nie chce ;-)


Masz rację - póki co, sama wykoś konkurencję ;).


> > ;))... no ale, pomarzyć dobra rzecz ;)).

> zalezy od stosunku (o Jeez..rety, znaczy) marzen do ich realizacji. taka
> prosta matematyka, milosnicy Einsteina wybaczcie

Brutal jesteś...:))
Dobrze ktoś powiedział, że ... w dzisiejszych czasach panie,
to częściej w babie smoka znajdziesz,
niż na siódmą górą
i doliną
;)


> zdrowki
> hania


zdrówki
All
--
"Osoba nie potrafiąca zauważyć emocji drugiej strony nadaje się
do leczenia [nawet jeżeli jest to kobieta] a nie do związku. ;)"
/zasłyszane ;)/