Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psp-parkiet Re: psp-parkiet

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: psp-parkiet

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: psp-parkiet
Date: Thu, 1 Sep 2005 08:28:54 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 166
Message-ID: <d...@g...he832dc77.invalid>
References: <desnbl$4lf$1@nemesis.news.tpi.pl> <df2kjl$mva$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d...@g...h8be99cc2.invalid>
<df4scg$cu9$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa114.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1125558019 3082 213.76.84.114 (1 Sep 2005 07:00:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Sep 2005 07:00:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:328807
Ukryj nagłówki


"Marccel" w news:df4scg$cu9$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../

Hej :).

Wbrew zapewne oczekiwaniom niektórych tubylców ;)), wstaję dziś
w świetnym humorze... dostarczono mi bowiem (publicznie) wielu jaskrawych
danych, których zapewne nie omieszkam wkrótce wykorzystać, w celu
wiadomym - powiększania zrozumienia rzeczy :)))).
Dla dobra ludzkości ma się rozumieć :))))))).



Do rzeczy Marccel....

> Nie wiem o co Ci tam chodzi, ale na wszelki wypadek przyznaje -
> pomyliłem sie. Wielkie rzeczy.. Nie jestem tak biegły w rozumowaniu,

Daj spokój. Po cóż Ci asekuracja. Jesteś przecież dorosły :).


> Powinienem moze napisac, ze wypowiedz tak moze byc przygotowana i
> zaserwowana aby ukryc brak wiedzy merytorycznej a wywolywac wrazenie na
> odbiorcy mozliwej do zrozumienia i zaakceptowania dla wiekszego grona,
> aby tym sposobem oslabic (lub zdyskredytować) potencjalnego
> interlokutora. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa.


Jak sądzisz, skąd się to bierze? Skąd to z gruntu fałszywe przekonanie, że
musi być coś takiego, jak potrzeba ukrywania czegoś (np. braku wiedzy
merytorycznej) w jawnych wypowiedziach kogokolwiek? [nawiasem mówiąc
jakim cudem można ukryć coś, czego się nie ma!!;)]. Czyli dla wywoływania
wrażeń, pozorów, gry, udawania.
Jak dla mnie - jest to myślenie kretyńskie (to nie do Ciebie !!:)) i jedyne
wytłumaczenie widzę dokładnie w autoprojekcjach tak oceniającego innych,
czytelnika. W kopiowaniu własnych standardów na obcych autorów.
No bo jak inaczej? Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć??
Jak trzeba mówić by było jaśniej?:)

Tygrys jest tygrysem, kogut kogutem! Kot kotem! Ptak ptakiem - i to zwykle
bardzo konkretnym. I dokładnie tak samo z człowiekiem - zawsze bardzo
konkretnym. Niczego nie grającym - będącym zawsze i w każdej sytuacji
SOBĄ bez względu na to co robi. Nawet wówczas gdy __w ocenie innych__
zakłada jakieś maski.
Zadaniem odbiorcy powinno być co najwyżej uważne wsłuchanie się w treści
(tu znaczna trudność - nie słowa na ekranie, a treści jakie niosą), polemika,
odrzucenie bądź zaakceptowanie ich - ale nie operowanie etykietami,
a już kompletnie nie diagnozami!!

Z punktu widzenia nadawcy SIEBIE, takie zewnętrzne etykietowanie jest
zdumiewające i śmieszne. Gdyby dotyczyło jednak sytuacji realnych - np.
związanych z pracą (gdzie przeobraża się to w świńskie pogryzanie, knucie
intryg, nie daj boże z zastosowaniem prywatnych, zdobytych w zaufaniu
informacji, gdzie coś takiego jest już przejawem kompletnego zgnojenia,
braku jakiegokolwiek kręgosłupa), gdyby więc były to sytuacje realne -
mielibyśmy do czynienia z realnym piekłem na ziemi. Niestety to też się
zdarza - ludzie ludziom potrafią urządzać piekło.

Skoro jednak dotyczy to sieci - kontaktu wirtualnego, a więc takiego, który
zawsze można spokojnie zerwać, gdy stężenie _kretynizmu_ wokół zaczyna
być uciążliwe, rzecz wywołuje - a przynajmniej powinna wywoływać
wyłącznie zdumienie i uśmiech pobłażania (bądź politowania jak kto woli).
Oczywiście poprzedzone zrozumieniem _na_swą_miarę_ - i co ważne -
bez konfabulacji i własnych utopii. Bez demonizowania i generowania Diabłów.
Bazą, fundamentem jest tu bowiem wiedza o sobie samym - czysta i klarowna
- najlepsza ze wszystkich, a już szczególnie tych "prawd" interpretowanych
przez obcych. Proste!!
Oczywiście tym mniej proste, im młodszy jest delikwent - im więcej wątpliwości
ma w odniesieniu do własnej wartości, co niestety wiąże się z tak popularnym
tutaj obrazkiem "walki o swoje w zróżnicowanych formach". W końcu całkiem
naturalnym, zarówno u fioletowego, jak i MAG czy megido... wobec powszechności
modelu "ubrana maupa na stanowisku". Nie ma się więc z czego śmiać.
Problem jest poważny, bo ... ... ... "w młodzieży panie, w młodzieży przyszłość
nasza" :))))))))))


Nie ma takiego jasnowidza, który w drodze własnych przemyśleń, zdalnie
czy z bliska, w skutek układanek czynionych ZAWSZE ze strzępów informacji,
może zbudować model cudzego mózgu. Taki, który po naciśnięciu "z lewa"
odpowiada "aaaa...." w każdym przypadku. Jak zegarek w zamkniętej kopercie.

O tym właśnie jest mowa w "atakach" niektórych, sławnych autorów na niektórych
mniej widzialnych zawodowych psychologów czy psychiatrów - grzebiących
w trybikach nieznanej sobie maszyny i wnioskujących o przyczynach na podstawie
widocznych (przez dziesięć minut) opisów skutków. Szczególnie rażące jest
to wtedy, gdy z przekazywanych przez "fachowca" treści jawi się obraz diagnosty
zapatrzonego wyłącznie w "_wyuczoną literaturę_", bez krzty refleksji, krytycyzmu,
_rozumienia_ tego co widzi i słyszy, a także uwzględnienia odmienności tkwiących
w każdym człowieku. A z takimi fachowcami niektórzy spotykają się często,
i potem biadolą tutaj, jaka to im się krzywda dzieje. Albo - gdy jeszcze nie wiedzą,
co ich czeka - szukają "dobrego i taniego fachowca w mieście...", nie mając czasu
na samodzielne zainteresowanie się problemem własnego dziecka na przykład
(patrz film - "Olej Lorentza", o ile dobrze pamiętam).



> Upieram sie, ze nie jedynie słusznie, czy jak wolisz - celowo, ma
> wywołac u odbiorcy efekt zrozumienia omawianego zagadnienia, co czesto z
> założenia jest mało prawdopodobne, ale przede wszytkim przyjęcia do
> wiadomości, ze _autor jest osoba bardzo rozumną_ :) Oczywiscie jest to
> swego rodzaju sztuka. Wydaje mi sie, ze powienienes to znac.


Zakładasz więc nadal, ze ktoś - fioletowy kot, tycztom, Hania, Natek, Aśka, All,
czy jakikolwiek inny autor próbuje stwarzać pozory, kreować SIEBIE, jako coś
innego niż jest w rzeczywistości? A może masz jakąś szczególną recepturę -
narzędzia diagnostyczne, którymi wyłapujesz tych co "pozorują" od tych
co "nie pozorują"? Takie dwulampkowe klikanie - na czerwono i na zielono :))?
Chętnie bym posłuchał Twego wykładu na temat takich narzędzi :))).
Z uwzględnieniem faktu, iż każda rzeczywistoœć jest względna.

Uważam więc to za kompletną bzdurę - może, moim zdaniem dotyczyć to
okazjonalnych, szybkich i krótkich kontaktów za pośrednictwem czatów
czy gadu gadu (nie znam żadnego z nich), ale nie ludzi niemal na stałe
"zasiedlonych" na takiej jak ta grupie!! Gdzie prędzej czy później "powidoki
na charaktery osobnicków" w jakiś sposób się "wytrącają" - początkowo
jedynie oscylując w niepewności. I nie jest to zjawisko spowodowane
celowym, "NIE SWOIM" selekcjonowaniem informacji przez autorów.
Jedyne i stałe niebezpieczeństwo tkwi w tendencjach po stronie _odbiorców_
- w dążeniu do uspokajania/pozycjonowania siebie względem innych -
poprzez klasyfikowanie _innych_. Na przykład jako osoby które
"chcą być widziane jako bardzo rozumne".

Nie wiem czy mnie rozumiesz - jeśli czyjakolwiek "rozumność" jawi Ci się
jako podejrzana - masz co najmniej dwa wyjścia.
Albo sam wchodzisz w polemikę - kontakt słowny, i w drodze kolejnych
przybliżeń dochodzisz do jakiś własnych - nie daj boże ustaleń, albo
bacznie śledzisz "produkcje" osobnicka, mając pełną świadomość, że
nawet gdybyś słuchał go kilka lat, to i tak musisz zakładać zmienność
i niespodzianki, a przede wszystkim WIEDZIEĆ o skutkach własnego
subiektywizmu percepcyjnego!! W obu tych przypadkach wnioski są
wyłącznie cieńszym lub grubszym przybliżeniem i dotyczą ułamka możliwej
wiedzy o drugim człowieku, bądź tym co przekazuje własnymi słowami,
choćby i w najlepszej wierze dotarcia do odbiorcy.


> Przy okazji pragnę zaznaczyc, ze mnie takie wypowiedzi zasadniczo nie
> przeszkadzaja, dopoki ich omyłkowo nie podczytam ;),


:)).
I to jest Twoja wola, Twój wybór, Twoja strata bądź zysk :)). Proste.
Bez innych konsekwencji.


> za to bardzo chętnie widziałbym takie wypowiedzi, które przekazuja
> informacje mozliwie bez ubarwiania pseudo-szlachetnymi intencjami,
> co wydaje mi sie, mogłoby sie miescic w kanonie grupy dyskusyjnej..

Jak wyżej. Apeluj więc :)) a może zostaniesz wysłuchany. I niech się stanie ;)
i niech grupę zaleje fala "dyskusji profesjonalnych" z odnośnikami do literatury
tematu, wyników badań, profesorów i docentów :)).
A Ty z pewnością znajdziesz w tym coś dla siebie.


A może jesteś za moderowaniem forum? :))).


> Nie wierze, ze to pisze... (to byl przyklad)

:)).
Myślenia nie zastąpi żadne czytanie.

zdrówki
All

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
01.09 cbnet
01.09 Flyer
01.09 cbnet
01.09 Flyer
01.09 cbnet
01.09 Flyer
01.09 cbnet
02.09 Flyer
02.09 cbnet
03.09 Flyer
03.09 cbnet
03.09 Flyer
03.09 ... z Gormenghast
03.09 Marccel
04.09 ... z Gormenghast
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem