| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-08-29 12:55:20
Temat: Re: psp-parkiet> > phi! w zamierzchlych, romantycznych czasach to rycerz udawal sie w
podroz,
> > walczyl ze smokiem i takie tam. Teraz to baba musi wszystko, bue ;-PP
>
>Przemek nie jest taki... Przemek nadmucha ;)
>
> Sorry, mam mętlik skojarzeń ;)
E tam mętlik, zdrowy przynajmniej ;-)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-08-29 12:57:50
Temat: Re: psp-parkietOn Mon, 29 Aug 2005 09:36:39 +0000 (UTC), Hania <v...@W...gazeta.pl> wrote:
> widzisz Tyczkom, zycie MA BYC proste, latwe i przyjemne. To, ze umiesz pisac
Jesteś kul i fajna laska ;) Na DOMIAR złego nie zauważasz tu podstawowych
problemów (i rozterek - w tym również niejakiego TT).
Co do łatwości życia, to byłabyś bardziej 'na miejscu' dodając "MOJE".
A poro.. popopo czy Ty nie jesteś czasem tą Hanią, która pisała tu o
własnych rozwodach? Jakiś czas temu? Pytam, bo przyjemność z grzebania
w nagłówkach jest dla mnie średnia, a zbieżność nicków może nie być
przypadkowa ;)
> dlugo i (z tego, co mi sie chcialo czasem przeczytac) na temat nie znaczy, ze
> umiesz rozwiazywac banalne zyciowe problemy. Jest nas jakies 6 mld i naprawde
Oczywiście że tak. Dlatego nisko_fruwający DżamboDżet podsuwał tu ze 100 razy
cycaty Einsteina i innych - nobo 'czym jest fizyka w porównaniu do umiejętności
zwyczajnego życia'???? /cycat z pamięci/. Co do banalnych i życiowych
problemów, albo i niebanalnych to dyskutowałbym o moich umiejętnościach :),
które w Twoim mniamaniu zahaczają o kontekst dylematu 'gUpiej gąski', a w
moim mniemaniu są nieco ~inne.
> trudno byc oryginalnym. Ci, ktorzy do tego daza za wszelka cene raz: narazaja
> sie na katusze niepewnosci swej oryginalnosci, dwa: zdaza sie, ze gubia sie w
> swych rozwazaniach (wiem cos o tym po 3 piwie). I po co tak? ;-))
Ta oryginalność może być też (i jest to bardzo prawdopowodne) JEDYNIE klockiem
"le(j)go", który niczym zlepek zdarzeń dopasowujesz do jedynej, obecnej w
tFoim organiźmie "takiej samej połówki"".
> Wiesz, kiedys na jakims dlugawym zebraniu zarzadu, gdzie kilku Waznych_Kolesi
> rozwleklo sie w gadaniu o srubkach (akurat protokolowalam i z tej czesci
> mialam zapisac standardowe zdanie, ze sprawa przegadana zostala), sala
> duszna, za oknem nic ciekawego, ci gadali po inszemu i mnie srubki nie
> rajcowaly) i mimo cholernych wysilkow "przycielam dziobaka" (znaczy glowa mi
Tak się składa, że GórMenFast pisał tu - zupełnie niedawno - o śrubce, która
z rozpędu wylądowała ze stołu w 'babskiej' próżni (nie do zdobycia).
Pogrzeb w archiwum.
Otóż gdybyś cokolwiek rozumiała (z tego co piszesz) - poza wiedzą zdobytą
w kolorowych pismach - dałabyś przeciwwagę. Skoro jest temat śrubek - nudny
jak cholera, to są też tematy 'babskich kiecek', 'pomadek', 'pier*** pudernic',
'kostiumów kUmpielowych szytych na miarę', 'fiszbinowatych duperałek',
'kremów za fortunę', 'wacików' ;) itd. itd. Sprawa, którą poruszyłaś jest
naprawdę newralgiczna - tzn. jej rozumienie. Jednak na ten temat to można
pogadać z PN, GórMenFast, PD i z wieloma innymi, wykluczając 'babsztyle'
cierpiące na kurzą ślepotę - vel ;) jeżeli ja widzę, że kamyk jest ZIELONY,
to jest ZIELONY. Otóż 'droga' ;) Haniu. Każdy z nas wyposażony został w pewien
"klucz emocjonalny" (poszperaj w poszukiwaniu - zapodawanego przez GórMenFasta
"Rozwoju umysł."), który rozwijany z wiekiem traktuje jakieś tam tematy bliżej
a jakieś tam cholernie daleko. Dlatego 'baba' z prawDziwą pasją będzie
rozprwiała o "kieckach" i o tym, kto przyjeżdża do Malinowskiej - przez cały
dzień... podczas gdy jedyne 4 godziny technicznej prezentacji doprowadzą ją
do szewskiej pasji - gUpiej gąski vel ;) tEMpej krowy. I odwrotnie...
TT (Tomasz Techniczny ???) z pasją pogada o sieciach komputerowych...
podczas gdy godzinna rozmowa o pier*** kieckach go wykończy.
A teraz poszperaj w "T.Y" i poszukaj czegoś o "klonowaniu".
Tylko i wyłącznie dzięki rozumieniu tego procesu (procesów) jesteśmy w
stanie przetrwać RAZEM nie zagryzając się...
kapewu?
> niekontrolowanie opadla)...i to W_K otrzezwilo. Pewnie mimo, ze gadali
> krocej, powiedzieli to samo, co chcieli przekazac w czasie nielimitowanym. ;-
> PP (ech, dzis robie za zbawce, hyyy).
Jesteś kul i fajna laska ;) Fajne masz kiecki. Gdzie robisz zakupy?
> BTW, tyle piszesz, a potem jednym zdankiem to niweczysz: z jednej strony
> latanie na wysokosci lamperii a z drugiej - strasznie Ci dopieklo jakies tam
> pitolenie laski from the block ;-))
Tą 'laską' jesteś Ty? ;)
> Zdrowki
> Hania
Zdrawiam
TT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-08-29 13:07:15
Temat: Re: psp-parkiet
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:deuuv6$1t$1@inews.gazeta.pl...
> phi! w zamierzchlych, romantycznych czasach to rycerz udawal sie w podroz,
> walczyl ze smokiem i takie tam. Teraz to baba musi wszystko, bue ;-PP
No cóż ... :)
... gdy rycerz podróżował, walczył ze smokiem itp. w tym czasie księżniczkę
dmuchali normalni faceci :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-08-29 13:36:07
Temat: Re: psp-parkietUżytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:deuvmq$a3u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek nie jest taki... Przemek nadmucha ;)
>
> Sorry, mam mętlik skojarzeń ;)
Wiedziałem, że na Ciebie zawsze można liczyć, gdy temat zbocza na dmuchanie
:)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-08-29 13:41:57
Temat: Re: psp-parkiet
Użytkownik "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:4312fa4f$0$15483$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Tycztomaszu, zaskocz wszystkich i szurnij bezszczelnego PD siarczystym
> PLONKACZEM! :D
Nie chciałbym się powtarzać, ale są trzy możliwości ... :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-08-29 13:50:14
Temat: Re: psp-parkietPrzemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
> > phi! w zamierzchlych, romantycznych czasach to rycerz udawal sie w podroz,
> > walczyl ze smokiem i takie tam. Teraz to baba musi wszystko, bue ;-PP
>
> No cóż ... :)
> .... gdy rycerz podróżował, walczył ze smokiem itp. w tym czasie
księżniczkę dmuchali normalni faceci :)
ha! wreszcie wiem, po czym poznac "normalnego faceta" (po nabrzmialych ustach)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-08-29 13:58:18
Temat: Re: psp-parkiet
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dev3qm$pld$1@inews.gazeta.pl...
> ha! wreszcie wiem, po czym poznac "normalnego faceta" (po nabrzmialych
> ustach)
Jesus jest taki ... Jesus chętnie wydyma wargę :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-08-29 14:13:03
Temat: Re: psp-parkiettycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał(a):
> > widzisz Tyczkom, zycie MA BYC proste, latwe i przyjemne. To, ze umiesz
pisac
> Co do łatwości życia, to byłabyś bardziej 'na miejscu' dodając "MOJE".
no fakt. Unikam ludkow uprzykrzajacych sobie i otoczeniu ;-))) i wlasciwie,
to EOT, ale: nie wierz nigdy kobiecie...
> A poro.. popopo czy Ty nie jesteś czasem tą Hanią, która pisała tu o
> własnych rozwodach? Jakiś czas temu? Pytam, bo przyjemność z grzebania
> w nagłówkach jest dla mnie średnia, a zbieżność nicków może nie być
> przypadkowa ;)
taak, nie musisz grzebac ani udawac ze grzebiesz, bo sobie swego czasu
pokonwersowalismy i wiesz, ze ja to ja. BTW, rozwodow sztuk jeden ;-))
Ale widzisz Tyczkom, tylko krowa nie zmienia pogladow. No, moze nie tylko.
> Oczywiście że tak. Dlatego nisko_fruwający DżamboDżet podsuwał tu ze 100
razy
> cycaty Einsteina i innych - nobo 'czym jest fizyka w porównaniu do
umiejętności
>
> zwyczajnego życia'???? /cycat z pamięci/.
NTG chyba, co?
>Co do banalnych i życiowych
> problemów, albo i niebanalnych to dyskutowałbym o moich umiejętnościach :),
> które w Twoim mniamaniu zahaczają o kontekst dylematu 'gUpiej gąski', a w
> moim mniemaniu są nieco ~inne.
obawiam sie, ze nisko iebie cenisz. Nie mialam tu na mysli dylematow niskich
lotow Tyczkom, serio. Jedynie :uwielbienie babrania w babraniu, gdzie urywki
sa strawne, zas dlugosc zatraca sens. Jakby mi kto 24/7 (i nie pozwolil spac
jeszcze) pitolil nawet i o milosci, to przestalabym go rozumiec i chciec
rozumiec.
Tak moi sie wydaje, ze grupa dyskusyjna lekko na rozmowce winna byc
nastawiona. No i ponoc to kobita gadajac przedstawia caly tok myslenia, a
facet jedynie konkluzje, echm, ale sie porobilo.
> Otóż gdybyś cokolwiek rozumiała (z tego co piszesz) - poza wiedzą zdobytą
> w kolorowych pismach - dałabyś przeciwwagę.
a moze mi sie nie chce? nie zyje jedynie dla PSP i traktuje ja wlasnie jak
kolorowe pisemko - do poczytanai przy kanapce.
>Skoro jest temat śrubek - nudny
> jak cholera, to są też tematy 'babskich kiecek', 'pomadek', 'pier***
pudernic',
Noo, sa. skoro zas widzisz, ze w temacie srubek wypowiada sie milosniczka
pomadek, to ja po prostu olej, bo, zgodnie z przewidywaniami, tak przekabaci
rozmowe, by okazalo sie, ze w opakowaniu pomadki sa mini-srubki, a pomadki
wystepuja w kolorach...
Zas mnie dziwi, ze skoro takis na zrozumienie nastawion, to w temacie pomadek
bedziesz na sile doszukiwal sie niespotykanych sil dzialajacych na srubki.
>Jednak na ten temat to można
> pogadać z PN, GórMenFast, PD i z wieloma innymi, wykluczając 'babsztyle'
> cierpiące na kurzą ślepotę - vel ;)
to z nimi nie gadaj, serio, zycie jest proste
> Każdy z nas wyposażony został w pewien
> "klucz emocjonalny"
mhm :)
>Dlatego 'baba' z prawDziwą pasją będzie
> rozprwiała o "kieckach" i o tym, kto przyjeżdża do Malinowskiej - przez
cały
> dzień... podczas gdy jedyne 4 godziny technicznej prezentacji doprowadzą ją
> do szewskiej pasji - gUpiej gąski vel ;) tEMpej krowy. I odwrotnie...
> TT (Tomasz Techniczny ???) z pasją pogada o sieciach komputerowych...
> podczas gdy godzinna rozmowa o pier*** kieckach go wykończy.
z gola dupa wygladam nieelegancko miedzy facetami gadajacymi o srubkach.
> Jesteś kul i fajna laska ;) Fajne masz kiecki. Gdzie robisz zakupy?
zaloz czapeczke z dzwoneczkami
> > pitolenie laski from the block ;-))
>
> Tą 'laską' jesteś Ty? ;)
jaaa cieeee, naprawde nie kumasz? pisze do Ciebie wolno bo jednak czytasz
wolno: taaak!!!!!!
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-08-29 15:37:07
Temat: Re: psp-parkietPrzemysław Dębski napisał(a):
>
> Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dev3qm$pld$1@inews.gazeta.pl...
>
>> ha! wreszcie wiem, po czym poznac "normalnego faceta" (po nabrzmialych
>> ustach)
>
>
> Jesus jest taki ... Jesus chętnie wydyma wargę :))
Ta... Jesus ;)
Co jeszcze, może materacyk? ;)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-08-29 16:10:32
Temat: Re: psp-parkietJesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Jesus jest taki ... Jesus chętnie wydyma wargę :))
> Ta... Jesus ;)
> Co jeszcze, może materacyk? ;)
>
ups, Panowie, nie wiedzialam...nei bede Wam przeszkadzac ;-)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |