enni:
> Ano, ale ja się nie boję.

Bo Ty to taka odwazna jestes, ze az strach. ;)

> A i po Tobie też tego nie widać :-)

Strachu? Czyby strach byl niewidoczny w necie? :)

> ... Ale pytaj, kto pyta, nie błądzi i dzięki temu miło się gawędzi,
> przynajmniej jest z kim :-)

No tak, znowu jakies aluzje mi tu podstawiasz. ;)

Nie jest zadna tajemnica ze bywam dosyc gadatliwy, nawet
spora czesc niewiast ustepuje mi pola pod tym wzgledem...
a kiedys to nawet jedna taka miala mi za zle to, ze duzo za
duzo gawedze i duzo za malo dzialam... ale to inna historia. ;)

A wracajac do naszej pogawedki: nie zdarza Ci sie "za duzo"
klac? :)

Czarek