« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-04-21 16:36:09
Temat: Re: pstrolistka
Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fffc801j0hnbu6b2cna3fhdfgud5e552c8@4ax.com...
| On Wed, 21 Apr 2004 08:42:22 +0200, "Basia Kulesz"
| <b...@i...pl> wrote:
|
| >Dąbrówka się pleni jak houttuynia, a houttuynia jak dąbrówka:-)
|
| To mi wiele wyjaśnia: robiłam ze trzy podejścia do dąbrówki i dwa
| do houttuyni, obie rośliny się mnie nie trzymają :(
|
To może faktycznie te jasnoty? Choć one plenią się zupełnie jak
dąbrówka...:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-04-21 18:08:10
Temat: Re: pstrolistka
> Zeby mi sie dabrowka chciala plenic!
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
Moja dąbrówka wygoniła skutecznie trawnik i to tak śmiesznie że
biedaczek uciekał przed nią płatami. Efekt jest nawet przedni bo w tych
miejscach jest ścieżka z naturalnie łamanego kampania. Jednak ze ścieżki
nadal się korzysta stąpając z kamienia na kamień. No ale kosiarką też muszę
dąbróweczkę powstrzymywać przed dalszą ekspansja na resztę trawnika ;-)
Pozdrawia Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-04-21 18:34:48
Temat: Re: pstrolistka
Użytkownik "Miłka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c665bp$j7o$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ojej, a u mnie są zimy śnieżne bardzo i mrożne i często używam
> łańcuchów na koła choć mieszkam w na przedmieściu Kielc.
> Mój klimat to nie suwalszczyzna a jednak pstrolistka przemarza :-( Mam
tylko
> nadzieję że tak jak mówisz, jeszcze jej listki nie wyszły z ziemi.
U mnie dopeiro jeden się pokazał, ale kłacza ma zdrowe i śmierdzące (ja tam
żadnych pomarańczy nie czuję), dziś miałam okazje ją temperować, bo w
lobielię cardinalis za bardzo wlazła i sie ich nawąchałam. Jeszcze ma dużo
czasu :))
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-04-21 19:12:04
Temat: Re: pstrolistka
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c66f17$duh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> U mnie dopeiro jeden się pokazał, ale kłacza ma zdrowe i śmierdzące (ja
tam
> żadnych pomarańczy nie czuję), dziś miałam okazje ją temperować, bo w
> lobielię cardinalis za bardzo wlazła i sie ich nawąchałam. Jeszcze ma dużo
> czasu :))
>
> Pozdrawiam
> Kaśka
Tzn pstrolistka ma mieć jakiś zapach typu cytrynowego ? Nawet nie
wiedziałam o tym ... !!!
A lobelię znam tylko taką z sadzonek do skrzynek jako roślinkę jednoroczną,
czyżby były jeszcze inne ?
Jak wygląda, czy też ładnie kwitnie całe lato na różne kolory błękitu ? Masz
może gdzieś jej zdjęcie ?
Zaciekawiona Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-04-21 19:59:53
Temat: Re: pstrolistka
Użytkownik "Miłka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c66h3h$gd5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:c66f17$duh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Tzn pstrolistka ma mieć jakiś zapach typu cytrynowego ? Nawet nie
> wiedziałam o tym ... !!!
W literaturze zapach określany jest jako pomarańczowy, pomarańczą to trąci
ale nieprzyjemnie, moze dlatego że jestem palaczem czyli osobą czującą
inaczej ;)
> A lobelię znam tylko taką z sadzonek do skrzynek jako roślinkę
jednoroczną,
> czyżby były jeszcze inne ?
Przepiękne bylinowe Lobelia cardinalis (jaskrawoczerwona), L. fulgens
(czerwone kwiaty i liscie), L. speciosa w odmianach różne odcienie różu i L.
siphilitica (kw. białe i foletowoniebieskie) innych nie mam. Wszystkie są
wysokie w porównaniu do tej jednorcznej, mniej lub bardziej kapryśne.
Siphilitaca sieje sie jak głupia a siewki poitrafią zakwitnąć w tym samym
roku :)
> Jak wygląda, czy też ładnie kwitnie całe lato na różne kolory błękitu ?
Masz
> może gdzieś jej zdjęcie ?
Musisz wrzucić nazwy w Google, bo ja zdjęć nie mam, a warto popatrzeć, miły
widok dla oka :)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-05-05 09:55:01
Temat: Re: pstrolistkaOn Wed, 21 Apr 2004 12:54:59 +0200, "Basia Kulesz"
<b...@i...pl> wrote:
>> Czyżby ogród bez Houttuyni to nie ogród?
>
>Habet!
Że też zawsze znajdzie się jakaś pomocna w pozyskiwaniu roślin
ręka ;)
A u siebie właśnie odnalazłam houttuynię, wygląda na to, że
będzie jeszcze mniejsza niż w zeszłym roku, czyli rachityczny 1
pęd.
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |