Data: 2007-03-23 11:16:09
Temat: Re: psycholog, terapeuta czy psychiatra?
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karmakoma napisał(a):
> mama chyba nie wyobraza sobie zadnego dzialania lub (co juz wczesniej mialo
> miejsce) dzialania pozorne, ktore do niczego nie prowadza. ona po prostu
> trwa... bez celu.
Bo i po co prasować skoro i tak się pogniecie...
> uzyskalysmy tylko tyle, ze powoli zaczyna zdawac sobie sprawe z tego, ze ma
> problemy i cos z nimi trzeba zrobic, poszukac rozwiazania.
> do ustalenia kierunku to chyba jeszcze u niej daleko.
Zacznij od Deprimu. Jeśli to taki stan chandry, powinno pomóc. A jeśli
nie, to i tak po kilku dniach powinno zadziałać na tyle, by móc pogadać,
jak z tego wyjść. Jak to na prawdę depresja, nne obejdzie sie bez
psychiatry.
E.
|