Data: 2007-10-16 17:54:58
Temat: Re: psychosynteza - cz. 10
Od: Marcin Szewczyk <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin:
>> W tej grupie będę jeszcze od czasu do czasu publikował opisy moich
>> postępów na drodze samorealizacji.
JaKasia:
> Nazwijmy - "moich przeżyć lub refleksji zwiazanych
> z moim dążeniem do samorealizacji".
> Bo o swoich postępach możesz niewiele wiedzieć.
> I tylko wprowadzisz w błąd.
Nie wiem dlaczego jesteś tak pesymistyczna jeśli chodzi o ocenę moich
możliwości określania moich własnych postępów. Przecież każdy może
wyznaczać sobie cele i sprawdzać jak mu idzie ich osiąganie. Jeśli cel
jest wyraźnie określony (znacznie bardziej wyraźnie niż stwierdzenie:
będę dążył do samorealizacji) - wtedy można sprawdzić w jakim stopniu
udało się ten cel zrealizować.
JaKasia:
> W ogóle niezbyt dobrym pomysłem jest zwierzanie się
> publiczne ze swoich postępów na takiej drodze. To znaczy
> - dla ciebie to może dobre, ale nie wiem czy dla innych,
> chociaż niewątpliwie wielu chętnie cię poczyta.
Dlaczego myślisz, że może to nie być dobre dla innych?
JaKasia:
> Póki nie nazwiesz swoich opisów "podrecznikiem rozwoju"
> - dramatu nie będzie. ;)
Nie nazwę. Część dotycząca opisu moich własnych doświadczeń będzie
wyraźnie oddzielona od opracowań innych, lepiej wykwalifikowanych niż ja
autorów.
--
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Szewczyk
www.amberrose.pl
|