katarzyna nowak napisał:

>
> To, ze sie płaci jest normalne. po pierwsze to ich zawód,
> a po drugie jak płacisz to sie czujesz zobowišzany, by jak
> najlepiej wykorzystac te godzinę u psychoterapeuty. Szkoda
> tylko, ze można się nacišć. Na stu psycho dobrych jest
> dwóch. ja chodziłam rok do jednej pani zanim się
> zorientowałam, że cos jest nie ta. bez przerwy próbowała
> cos mi sprzedac - a to spodnie, a to zegar a to zegarek na
> reke.

To smutne, ale na razie każdy kto chce w Polsce może zarejestrować działalnosć
gospodarczš
pod szyldem "Psychoterapia" - dopiero w planach jest uregulowanie prawne kwestii
uprawiania tego zawodu.
Toteż każdy, kto wybiera sie do terapeuty powinien wiedziec, ze ma prawo zapytac sie
terapeute o wyksztalcenie, doswiadczenie zawodowe, metode pracy. Idealnie, gdy
terapeuta
posiada licencje PTP (oczywiscie na prosbe klienta powinien ja pokazac) - na razie
licencjonowanych terapeutów nie jest jednak wielu.
Pewna gwarancje fachowosci terapeutow daje korzystanie ze znanych osrodków - ktore
skupiaja dobrych i sprawdzonych psychologow - w Warszawie n.p. Feniks, Intra, kiedys
OTiRO, Laboratorium Psychoedukacji (i oczywiscie pare innych)

pzdr
Greg