« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-11-21 07:50:29
Temat: Re: ptasie przysmakiAha, no i oczywiście szpaki !!
Jesli nie masz wysokiego drzewa mozesz wbić duzy pal okolo 4-5 m
Na szczycie duża,głeboka budka , moze być bardzo blisko domu.
Otwór okolo 6 cm.
fater
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-11-21 09:13:55
Temat: Re: ptasie przysmaki
"Jan P. Ciecinski" <j...@c...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:00e901c1721e$7f2ceac0$3b1cb33e@pcking...
>
> Owoce kaliny koralowej zawieraja gorzka substancje, która ulega rozkladowi
> dopiero po przemrozeniu. Sam widzialem napisane czarno na bialym w pewnej
> pracy naukowej, ze owoce kaliny k. sa trujace i dlatego ptaki ich nie
jedza.
> Ale ten naukowiec byl z Kanady i pewnie nigdy nie pil czerwonej wódki z
> owoców kaliny (Kalinka sie nazywa) produkowanej w Rosji. Pamietam jak
dzis,
> ze zmylony kolorem plynu w szklance napilem sie jak wina - a tu 40%!
> Nawiasem mówiac w Rosji owoce kaliny k. sa zaliczane do jadalnych.
> Pozdrawiam, Jan
> http://ogrody.agrosan.pl/ciecinski/
>
W Rosji? W calym bylym Zwiazku i u tych Polakow co stamtad pochodza albo
zabuzakow. Moi dziadkowie z kaliny to samo robili co z innych owocow:
konfitury, soczki, wina i rozmaite nalewki. A co do prac naukowych. W
zachodnioniemieckich ksiazkach owoce kaliny uwazane sa za trujace, w bylych
wschodnioniemieckich za niejadalne, w polskich roznie - wiadomo - miedzy
wschodem a zachodem, a w rosyjskich, tak jak wspomniales. Slowem im dalej na
wostok tym na znaczeniu kalina zyskuje. Chcialem kupic sobie kaline w
niemczech i wymienilem w jednym rzedzie z glogiem, rozami, berberysami a
ogrodnik do mnie: "Alez ta kalina ma trujace owoce!"
Irek
PS. Po poludniu zamierza zrobic sobie wodeczke na zurawinie. Wytrawna.
Chcialem sobie kupic czerwona Finlandie ale w tej dziurze, w ktorej mieszkam
same korny na owocach po 32% - obrzydliwe swinstwo - smakuje albo slodko
albo jak wywietrzala wodka z lemoniada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-11-21 11:41:54
Temat: Re: ptasie przysmaki> > Owoce kaliny koralowej zawieraja gorzka substancje, która ulega
rozkladowi
> > dopiero po przemrozeniu. [...]
I tylko i wylacznie takie owoce nadaja sie do celów spozywczych i
oczywiscie nie nalezy przesadzac z iloscia spozywanych produktów.
> W Rosji? W calym bylym Zwiazku i u tych Polakow co stamtad pochodza albo
[...]
> ogrodnik do mnie: "Alez ta kalina ma trujace owoce!"
Bo ma, to swieta prawda.
> PS. Po poludniu zamierza zrobic sobie wodeczke na zurawinie. Wytrawna.
Da sie to pic?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-11-21 12:42:38
Temat: Re: ptasie przysmaki
> Aha, no i oczywiście szpaki !!
i winogrona, i po winogronach :(
pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-11-21 13:13:53
Temat: Re: ptasie przysmaki
"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9tg3km$rgh$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > Owoce kaliny koralowej zawieraja gorzka substancje, która ulega
> rozkladowi
> > > dopiero po przemrozeniu. [...]
> I tylko i wylacznie takie owoce nadaja sie do celów spozywczych i
> oczywiscie nie nalezy przesadzac z iloscia spozywanych produktów.
>
> > W Rosji? W calym bylym Zwiazku i u tych Polakow co stamtad pochodza albo
> [...]
> > ogrodnik do mnie: "Alez ta kalina ma trujace owoce!"
> Bo ma, to swieta prawda.
>
centralak!!!
> > PS. Po poludniu zamierza zrobic sobie wodeczke na zurawinie. Wytrawna.
> Da sie to pic?
> pozdr. Jerzy
>
ja to lubie gatunkowe ale gdybys popracowal sobie w Polmosie jak ja to
pewnie tez bys polubil.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-11-22 17:48:44
Temat: Re: ptasie przysmakiJezeli chodzi o ptasie przysmaki to smaczne sa szpaki. Przyrzadza sie je
jeszcze przed wylotem z gniazd.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-11-25 09:21:13
Temat: Odp: ptasie przysmaki
Użytkownik "Krzysztof Marusinski" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:9tjmop$gbo$2@news.tpi.pl...
> Jezeli chodzi o ptasie przysmaki to smaczne sa szpaki. Przyrzadza sie je
> jeszcze przed wylotem z gniazd.
Sroka uwędziłą się w kominie (autentyczne). Nie próbowałam, gdyż nieco
już...skruszała:)
Ale podobno pasztet z młodych wron jest jadalny.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |