Data: 2010-02-03 10:09:48
Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl>
news:0dcbfe4f-2185-409e-8f6a-eed10e760df9@c4g2000yqa
.googlegroups.com...
> On 3 Feb., 10:37, "Robakks" <r...@o...pl> wrote:
>> Założymy się, że numery 1'2, 2'1,3'1 itd powstają w chwilach
>> czasowych dopiero po czasie "równe 2 minuty"?
>> O co się zakładasz? :)
>> Może być o milion $ bo tyle wynosi nagroda za wskazanie liczby
>> większej od Alef0 a mniejszej od continuum. Liczba SILNA 1'1
>> do takich właśnie liczb należy. :)
>> To co - zakład? :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> Skoro nalezy, to czemu jeszcze nie odebrales tego 1.000.000 $? :-)
>
> Stalker
Bo nikt nie wierzy, że jeśli Ale0 gości ma klucze do pokojów,
a jeden recepcjonista nie ma - to ten recepcjonista nie będzie
miał swojego pokoju - bo nie ma nadanego numeru.
W zbiorze PEŁNYM jakim jest hotel Hilberta zabrakło numeru pokoju
dla recepcjonisty. Pokój ZEROWY nie istnieje więc bijekcja nie
zachodzi. Numer recepcjonisty 1'1 jest poza zbiorem liczb naturalnych.
PS.
Żeby dostać tę bańkę dolarów to trzeba złożyć stosowne wnioski.
Nie znalazłem chętnych do zgarnięcia tej kasy wspólnie ze mną
za rozwiązania "problemów milenijnych" a sam, w związku ze
słabą znajomością j.angielskiego nawet nie próbuję się zabierać
- co jest dowodem, że języki obce czasem się przydają. :)
"Czemuś biedny? - bo nie znam języka angielskiego." ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|