----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> >
> > ja z tesknoty za klimatami z dziecinstwa
> > wlasnie urzadzam czesc ogrodu na taki ogrod babuni
> > z malwami
> > naparstnicami
> > piwoniami
> > irysami
> > lubinami
> > ostraozkami
> > mimozami
> > rozami pnacymi
> > bzami
> > kalinami
> > georginiami i gradiolami (jak to Mama mawiala)
> > a zastanawiam sie co jeszcze tam powinno byc
> > ?
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> >
> U nas na południu na mieczyki mówi się gladiole:-)
hehe
u nas zapewne tez tak sie mowi
ja tylko tylko zamienilem te "L" na "R"
na codzien uzywam nazwy mieczyki
:)

> Pamiętam jeszcze krwawnik, rozchodnik okazały, konwalię majową:-)
> nieśmiertelne 'marcinki' i suchołuski 'suszki'
> I oczywiście obowiązkowo wiosną wszędzie było żółto od żonkili:-)
>
> I jaśminowce...
:)
jasminowce tez mam
nie wspomnialem o roznych makopodobnych roslinkach
ktore tez tam mam
:)
zonkile bede musial przesadzic
konwalie sadzilem ale jeszcze nie zauwazylem
marcinkami ( aster karlowaty belgilski czy jako tak )
mam obsadzone obwodki min tej rabaty
:)
krwawnik to jakis inny niz ten lakowy
?
rozchodniki tez mam ale w innej czesci ogrodu
ale nie wiedzialem
ze one pasuja do takiego ogrodka
:)
a te suszki to rzuc prosze nazwe abym mogl pogooglowac
:)))

> Pozdrawiam
> Marta
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
>
>
>


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody