> > Witam słonecznie! Od niedawna jesteœmy z mężem właœcicielami ogródka
> > przydomowego. Miejsce œliczne , słoneczne, ale w stanie bardzo
> > zaniedbanym...Proszę o pomoc doœwiadczonych Grupowiczan, gdyż czuję się
> > bezradna mocno...
>
> > Pozdrawiam bardzo, bardzo  i czekam na pomoc
> > Cyranka
>
>          Witaj Cyraneczko !
>       Zapraszamy do częstych odwiedzin naszej
>       najlepszej grupy w całym internecie.
>
>      Mamy tu trzy ciekawe tematy.
>      1. Morwa.
>      2. Orzech.
>      3. Kowale.
>
>    Moi przyjaciele właśnie zażywają kąpieli słonecznych,
>    więc pozwolę sobie na udzielenie rzeczowych
>    odpowiedzi w ich imieniu.
>    Ja występuję na grupie relaksowo,przygodowo
>    i niezwykle rzadko.
>
>    Morwa-owocuje tylko czas jakiś,więc kłopot
>    z nią związany trwa krótko.Kiedy trawnik
>    wydorośleje poradzi sobie z pysia owockami.
>    Natomiast samo drzewo(zapewne zauważyłaś)
>    chroni przed nieznośnym upałem.
>
>    Orzech-wielką jamę zalać betonem(metoda stara)
>    nowej nie znam.

Metoda stara i bardzo błędna - przynosi wiecej złego niż dobrego - ranę trzeba
oczyścić ukształtowac "dziplę" tak by łatwo odpływała z niej woda zabezpieczyć
lackbalsamem - sa to działanie raczej dla chirurga drzew niż dla amatora
(sprzęt i fachowa wiedza)

Pozdro
Jack
>
>    Kowale-opisane przez Ciebie czerwono-czarne
>    stworki ubóstwiają sok różnych gatunków drzew.
>    Dla urozmaicenia diety "zagryzają' martwymi owadami.
>
>               Pozdrawia boletus
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl