nie chce sie ustosunkowywac do żadnego listu konkretnie tylko
powiedziec moje zdanie!Moje Drogie Panie :/zalety i wady kilka/
1.na szczupłej kobiecie/nie mówię chudzielcu/wszystkie ubrania
wygladaja lepiej
2.brak tluszczu jest wygodniejsz bo czlowiek lżejszy
3.zdrowie tez ma znaczenie
4.w pracy tez wola szczuple panie bo grubasy nie pracuja tylko
wpierdzielaja/widzieliscie gruba kelnerke/
5.popatrzcie w restauracji na grubasa ktory coś jedza ...widok
straszny, mi wtedy odechciewa sie jesc i w ogóle wszystkiego
6.wyobrażcie sobie dwóch grubasow uprawiajacych seks makabra
7.ja nie mowie o jakis 3-5kg nadwagi ale o 35 i wiecej nadwagi to
poprostu nieestetyczne
8.najważniejsze by podobac sie sobie i mężowi/chlopakowi/ po co
ukrywas siebie, swoje piekno pod warstwa tluszczu!!! a przeciez
jestesmy wazni tez dla naszej drugiej połowki
9.otylosc swiadczy tez o slabosci czlowieka o tym ze nie potrafi
panowac nad soba nad swoimi emocjami, żądzami /niech nikt nie mowi ze
nic nie je i tyje nie ma grubasow z niejedzenia/ ! praca nad soba
swoja sylwetka i wygladem to dobra droga do sukcesu jak jestesmy ladni
to czujemy sie lepiej i pewniej. czujemy, ze sie podobamy innym ze nam
zazdroszczą a mezczyzni czsem nawet pożądaja - to takie przyjemne!
10.poza tym czesto otylos odbija sie na wygladzie wlosow cery skory
taka osoba wyglada na zaniedbana
ale jesli komus to nie przeszkadza to ok nie dyskryminujmy, jednak gdy
ktos nie daja sobie rady ze soba i schudnienciem to szczerze polecam
pojsc do dobrego lekarza lub psychologa od tych spraw bo mozna sie
wpedzic w niezly dolek i chorobe!

Justyna