mips wrote:
>A ja czytałam:-), że to własnie zabiegi zmiejszania a nie powiększania
>biustu są bardziej ryzykowne i częściej zdażają się po nich komplikacje.
>I sam zabieg - operacja - jest bardziej skomplikowany.

Byc moze, nie znam sie, bo nie planuje - uwazam moj biust za doskonaly ;))

>aktorek z nieudanym biustem... Czasem wygląda to komicznie - znana
>aktorka na rozdaniu oskarów, w pięknej sukni (eghm...) z przyczepionymi
>"jabłuszkami" (często w nieodpowienim miejscu...).

Heh, prawda. Widzialam kiedys film _reklamujacy_ taka klinike chirurgii
plastycznej i pokazywali panne po powiekszeniu biustu (do dosc imponujacego
rozmiaru, D/E tak na oko). I ona, zeby zademonstrowac ten nowy biust, ujela
piersi w dlonie i uniosla do gory... i wtedy one wygladaly jak napelnione
woda, jesli wiecie, o co mi chodzi - tak dziwnie sie odksztalcaly, wygladaly
po prostu sztucznie. IMHO jesli sie powiekszy moze jeden rozmiar to ma szanse
to wygladac naturalnie, natomiast tone silikonu to widac z odleglosci 50 m ;)

Dunia

>
>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl