Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Jacek" <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: pytanie do mężatek c.d.
Date: Tue, 28 Sep 2004 20:20:51 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 116
Sender: q...@p...onet.pl@aum84.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <cjca07$8te$1@news.onet.pl>
References: <ciripv$t1u$1@nemesis.news.tpi.pl> <cirris$o7j$1@inews.gazeta.pl>
<cisvc9$mfo$1@nemesis.news.tpi.pl> <ciu7j9$kgn$1@inews.gazeta.pl>
<ciu8dd$oht$1@inews.gazeta.pl> <ciu8qi$bvi$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj754h$jok$1@inews.gazeta.pl> <cj8aau$iv7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cj8bep$bn9$1@inews.gazeta.pl> <cj8k4g$gv7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cj8kto$lom$1@inews.gazeta.pl> <cj8mcg$bp$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cj8mqj$1bk$1@inews.gazeta.pl> <cj8oov$dh0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cj8p93$1eh$1@news.onet.pl> <cj8pgr$e4s$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj8qdt$sfu$1@news.onet.pl> <cj8qnv$lb5$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj8tut$jac$1@news.onet.pl> <cj8uva$gk4$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj92kh$jpa$1@news.onet.pl> <cj9571$hu0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cja5o1$2mm$1@news.onet.pl> <cjb0s2$guh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cjc6uc$b57$1@news.onet.pl> <cjc935$ski$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aum84.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1096395591 9134 83.27.20.84 (28 Sep 2004 18:19:51 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Sep 2004 18:19:51 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63629
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cjc935$ski$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zgadzam się, że każdy ma inny sposób- piszę o tym powyżej. Rozumiem, że
> zamiast napisać zagadzam się z Tobą Kaszycha piszesz - cóż każdy ma inny
> sposób. Czy to ma oznaczać zgodę? Jesli źle rozumiem to sprostuj.
Tak
> > W porozumiewaniu nie mamy kłopotów.
> > Myślę że gorzej idzie we wspólnym stanowisku na jakąś kwestię.
>
> Uważam, że tak brniemy w szczegóły, że nawet nie zbliżamy się do kwestii
> spornej i dlatego uważasz moje przykłady za nieadekwatne!
Dla mnie różnica jest wyraźna,
porozumiewać się to co innego niż uzgodnić porozumienie.
> A poza tym na końcu mojej wypowiedzi było pytanie. Nie widze odpowidzi
więc
> powtórzę: mogło spowodować,że będzie trudno rozmawiać- ale tak się nie
> stało, prawda? I proszę o odpowiedź- najlepiej tak lub nie- bez zbędnych
> dywagacji.
Pamiętam jedną historię opartą na przykładzie wyśmiania sie z TZ który
przynosi kwiaty
wysnułem wniosek że Ty byś tak zachowała, potem dowiedziałem że dokładnie
jest na odwrót.
Jak pamiętam napisałem przepraszam i tego się trzymam.
> Myślę, że tak. Czasem łatwiej pogadać o swoich problemach z anonimowymi,
> nieznanymi ludźmi niż z bliskimi- nie znasz syndromu nieznajomych z
> pociągu?
I warto od nich usłuszeć co oni o tym myslą.
> > Nie piszę tu aby komuś dokuczyć raczej po to by podzielić sie czymś
> dobrym.
>
> Dokładnie jak ja i jak Grzech i inni. Znów się zgadzamy!Super
Tak
> Zgadzamy się! Super. W postach do Margoli pisałam, że On potrzebuje więcej
> czasu itd- na pewno czytałeś.
Czas to jedno a zrozumienie że palnęło się coś niefortunnego to inne.
Nie pamietam aby ktoś dyskutował z jego oceną działań jego żony.
> Nie zrobił tak- bo mnie nie obraził,. Jestem kobietą. Jeśli odejmiesz
mnie
> to nie są wszystkie kobiety - tylko wszystkie oprócz Kaszychy. Precz z
> uogólnieniami!
ok
> Naprawdę jesli nawet niechcący zrobi się coś niewłaściwego,
> > lepiej
> > jest napisać szczerze przepraszam, niż dowodzić że ma się do tego prawo.
>
> Pod warunkiem, że to się rzeczywiście czuje. Cóż warte samo słowo? Poza
tym
> napisał przepraszam -i co mu odpowiedziałeś?
Raczej że ktoś to czuje. Przeczytaj ten akapit ze słowem przepraszam i co
pisze dalej.
Albo wiesz lepiej nie czytaj.
> Chodzi o to co kto rozumie z przekazu.
Autor ponosi odpowiedzialność za słowa.
> W życiu nie masz wyjścia- ale na grupie- masz. Możesz nie anagażować się w
> dyskusje- nie będzie goryczy.
????
> No to się znów zgadzamy! Super.Tylko nie sądzę aby Grzech podzielał ten
> pogląd- o czym zresztą napisał... A dla mnie osbiście to wielka szkoda.
> Jestem w stanie zaakceptować uogólnienia gdy ktoś ma coś ważnego do
> powiedzenia.
Jeśli kogoś ranią to nie jestem w stanie sie zgodzić.
> > > Ja twierdzę, że Grzech nawet z jego uogólnieniem zajmuje tu ważne
> miejsce
> > i
> > > nie zasłużył na taką reakcję.
> >
> > Masz do tego prawo.
> > Choć już w sumie nie wiem, raz piszesz że napisał
> > to szczerze, innym razem że się pomylił.
>
> Nigdzie nie napisałam, że się pomylił- może coś źle ujęłam. zacytuj proszę
> to wyjaśnię..... Twierdzę, że jest szczery i prawdziwy. To pisałam chyba z
> 50 razy a jak trzeba to napiszę jeszcze z 50
Napisałem Grzegorzowi dla Ciebie skrót "Ludzie dzielą sią na mądrych i
głupich" Nie na "one" i tych biednych
> Dostał prztyczka w nos i informację- w skrócie : sam sobie jesteś winien
to
> nie truj ...
Nie pamiętam takiego postu
Jacek
|