Data: 2007-08-13 19:44:30
Temat: Re: pytanie do neurologa
Od: "Lucek" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sylwia" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:46bf5529$0$25096$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Na pewno powinni skonsultować tatę u laryngologa.
>
> Tak, tata trafił na ostry dyżur laryngologiczny, bo lekarka z pogotowia
> podejrzewała, że to coś z błędnikiem. Przeprasza, że niewystarczająco to
> opisałam...
> Laryngolodzy sprawdzili słuch kamertonem w pewnej odległości od ucha i
> przytykając do kości policzka. Jednak, co dziwne, do ucha nawet nie
> zajrzeli. :( Obejrzeli oczy - oczopląs i ciągłe zawroty głowy. Posłali
> tatę na konsultację w pokoju obok u internisty (internistycznie wszystko w
> porządku) i neurologa.
> Właśnie tam, na ostrym dyżurze, zrobili mu tomografię, z której niewiele
> wyszło i odesłano go do innego szpitala na oddział neurologiczny, uznając,
> że to jednak sprawa neurologiczna.
>
> Czy wiecie co to może być?
baktera, pasozyt albo polutant >
|