Data: 2005-10-22 08:02:06
Temat: Re: pytanie i zaproszenie
Od: "Janek2" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:djcnap$d85$1@atlantis.news.tpi.pl...
Język nasz ojczysty płata dziwne figle. Dziwnie się czuję gdy słyszę o
uprawie pomidora, ogórka czy buraka..../.../
> Pozdrawiam literalnie Ja...cki
>
uzus czyli "zwyczaj językowy" dopuszcza użycie nazw w liczbie pojedyńczej w
rozumieniu liczby mnogiej, nawet jeśli nie zawsze jest to zgodne z normą.
Polecam chwilę refleksji nad uprawą żyta (żyt?), jęczmienia (jęczmieni?) czy
owsa (owsów?) :-)))
Dlatego też nie czuje zgrzytu mówiąc, że dach jest kryty wiórem a nie
wiórami.... gontem, a nie gontami.... bo takie użycie dawno już weszło do
jezyka.
Natomiast uprawa buraka czy pomidora to słowotwórstwo świeższej daty, rodem
prosto z PRLu.... wieć nie dziwię się Twojemu "dziwnemu samopoczuciu".
Pozdrawiam
Janek
|