Data: 2001-05-15 06:50:55
Temat: Re: pytanie o peralgonie
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik szamani <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnyc
h napisał:9dk0ss$7r7$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> witam wszystkich i prosze o pomoc - kupilam dzisiaj pelargonie tzw. pnace
> (nie wiem czemu pnace, bo maja byc raczej zwisajace ;)) chce je posadzic w
> skrzynkach na balkonie no i oczywiscie chce, zeby pieknie rosly i zwisaly
> obficie, a slyszlam, ze najlepiej beda sie rozwijaly jak sie je jakos
> dodatkowo ponawozi - i to jest moje pytanie: czym je nawozic?
Ja od kilku lat do pelargonii uzywam Planton K( nawoz do roslin kwinacych)
i sie sprawdza. Jest to pakowane po 20 dkg , ok 5-6 zl w torebce koloru jasn
oszarego ( jest jeszcze czerwona Planton S- do surfinii z tej serii i zielon
a- do roslin o ozdobnych lisciach)Torebka wyglada jak wieksze opakowanie "Ve
gety":))) tylko jasnoszare.Zasilac trzeba codziennie, czasem mozna zapomniec
:) ,w/g instrukcji na opakowaniu. Kilka lat temu zdarzylo mi sie troche prze
dawkowac , przez roztargnienie zamiast na czubeczek lyzeczki od kawy do moje
j niewielkiej konewki dalam przez jakis czas drugie tyle- po jakims czasie o
brodzily mi ....liscie piekne i dorodne a zmniejszyla ilosc kwiatow. Przerwa
w zasilaniu ok. 10 dni przywrocila stan poprzedniego kwitnienia.
Jola L-L
|