<< Nie satysfakcjonuje mnie
stosowanie np. swiec zapachowych, bo ogród jest rozlegly i musze sie
przemieszczac. >>

Ograniczenie ilosci komarow to przedewszystkim usuwanie stojacej wody i
osuszanie blotnistych/podmoklych terenow. Jezeli jest to niemozliwe to
spryskiwanie chemiczne zabijajace larwy jest jednym ze sposobow choc oczywiscie
nie wyeliminuje go calkowicie jezeli sasiednie tereny beda wylegarnia.
Zalozenie oczka wodnego z rybkami, zabkami i wazkami i przyciagniecie do ogrodu
( za pomoca karmikow, roslin czy budek legowych) jak najwiecej ptaszkow a
jeszcze lepiej (jezeli to mozliwe) nietoperzy jest jak najbardziej wskazane. W
USA zaczynaja byc popularne specjalne maszyny wylapujace i niszczace komary ale
te ktore dzialaja w miare efektywnie sa jeszcze dosc dosc drogie. Ich dzialanie
polega na tym ze butla gazowa emituje podobny gaz jaki wydechuja ludzie
przyciagajac tym glodne krwi ludzkiej :))) komary i maszyna emitujaca ten gaz
zaoptrzona jest w cos podobnego jak odkurzacz ktory wsysa je do pojemnika.
Umieszczona strategicznie maszyna moze wylapac w ciagu kilku godzin pare setek
komarow. Jak na razie efektywnosc tych maszyn jest bardzo rozna ale
zainteresowanie nimi szczegolnie w rejonach gdzie komary przenosza "West Nile
Virus" wzrasta na tyle szybko ze mam nadzieje ze producenci ( a jest ich
kilku)udoskonala produkt i obniza jego cene przez co stanie sie on dostepny w
kazdym domu a tym samym bedzie jeszcze bardziej efektywny bo stosowany
powszechnie bedzie mogl wyeliminowac paskudztwo z duzego obszaru. Jak na razie
te najlepsze (Mosquito Magnet) kosztuja okolo $1200 plus koszt butli gazowej
ktora starcza na pare tygodni. Interesuje sie tym trmatem bo moj ogrod
sasiaduje z terenem ktore zwane jest tutaj 'nature preserve' i komary tez nie
pozwalaja mi sie cieszyc ogrodkiem :-((( Jak na razie musze jesc duzo vitaminy
B1 i spryskiwac czasem chemia ale mam nadzieje ze za rok czy dwa problem
komarow zostanie znacznie zmniejszony.
Pozdrowienia

JanuszB