No właśnie,
gwarowo nazywa się to ponoć "boże drzewko" i można kupić gdzieniegdzie na
targach. Ale wygląda dość niepozornie (widziałam u kuzyna w ogrodzie) i
sądzę, że globalnie nie rozwiąże mojego problemu. Nie pamiętam z dzieciństwa
takiego problemu, ale być może dlatego, że Tata hodował kury i raczej był to
warzywnik niż ogród ozdobny. Ja co prawda, nie mam oczka wodnego ale
posadzone w przeciągu wielu lat drzewa i krzewy ozdobne rozrosły się i nieco
zacieniły powierzchnię. W ogrodzie mieszkają sobie żaby i jest sporo ptaków
(las w pobliżu), nietoperze niestety przetrzebione zostały przez na wpół
zdzidzałe koty.
Może ktoś posadził jakieś spore rośliny, które odstraszają komary.
Zainteresował mnie również pomysł z bakteriami....
dziękuję Gabi

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1ee1.000002db.3dd114f5@newsgate.onet.pl...
> Jest ponoć roślina której olejki odstraszają bardzo skutecznie komary.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl