Data: 2002-04-26 10:46:46
Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:2f8e.0000018f.3cc92b72@newsgate.onet.pl...
> > "maik" <
> > > Czy taka sama byłaby nasza reakcja wtedy, gdyby
> > > głuchonieme małżeństwo zechciało mieć dziecko,
> > > i wiedzieliby, że istnieje praktycznie 100% prawdopodobieństwo
> > > na to, że dziecko będzie również głuchonieme?
> > > Czy też byśmy się oburzali na to,że świadomie
> > > wybrali dla swojego dziecka głuchotę?
>
> > Saulo <
> > Good point :-)
> > Zareagowałbym podobnie.
> > Takie sytuacje jak ta i poprzednia dobitnie pokazują, że dziecko może
być
> > samolubną zachcianką. A nie powinno.
>
> W l. 50-tych w Polsce, w czasie porodu przebijano główki niemowląt z
> wodogłowiem, by ich matkom zaoszczędzić wstrząsu i cerpień związanych z
> pielęgnacją chorego dziecka. Jeszcze nie tak dawno dziewczynki w krajach
> islamskich i jeszcze wcześniej ułomne dzieci poprostu zostawiano na
pustyni.
> Nie rozumiem dlaczego dochodziło do takiego bestialskiego zachowania.
Dzieci z
> wadą rozwojową, ułomne, głuche, nieme, ślepa mają prawo do życia. Wyboru
> wspomnianych pań nie rozumiem, mimo ich życiowych doświadczeń. Ale Twego
> stanowiska co do par głuchych, które decydują się na dziecko - też nie
potrafię
> pojąć. Dlaczego niby mamy zasilać szeregi jedynie zdrowymi jednostkami?
A dlaczego mamy je świadomie i z premedytacją zasilać jednostkami chorymi?
Mało jest nieszczęśliwych i cierpiących ludzi na świecie?
> Czy w naszym społeczeństwie nie ma miejsca dla odmienności? Czy głuchy,
niewidomy, z
> zespołem Downa człowiek to człowiek bez wartości? Bez praw?
> Twoje myślenie biegnie ku temu, by kastrować, czynić niepłodnymi tych,
którzy w
> genach mają jakiś błąd.
Demagogia.
Jestem tylko za tym, żeby ludzie, którzy są świadomi swoich wad genetycznych
sami siebie ograniczali przy podejmowaniu decyzji o posiadaniu lub
nieposiadaniu dzieci.
[cut]
Saulo
|