Data: 2003-11-07 12:25:27
Temat: Re: radosna twórczość adwokatów
Od: "Rafal" <rafal_1970@WYWALTO_op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Baracuda" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
news:5b53.00000d08.3fab5f5e@newsgate.onet.pl...
> Jak czytam pisma rozwodowe moich rodziców to czasem zastanawiam się, czy
ich
> adwokaci skończyli w ogóle podstawówkę. Spójrzcie na ten tekst:
>
> "Prawdą jest iż pozwany ma pozamałżeńskie dziecko. Jednak to, że przez 18
lat
> płacił na nie alimenty jest dowodem jego uczciwości (...)"
>
No a co miał napisać - skoro to (dziecko pozamałżeńskie) fakt bynajmniej sam
z siebie chwały nie przynoszący - to wziął i ubrał w takie słowa żeby
odwrócić kota ogonem :)
> albo to:
>
> "Odczuwając emocjonalny chłód w domu pozwany stał się bardziej podatny na
> ciepło innych kobiet, czego skutkiem było związanie się z kobietą, z którą
> pracuje"
Zdradę trzeba jakoś uzasadnić, inaczej jest uzasadneiniem do uznania go
winnym rozpadowi związku. A przy takim postawieniu sprawy zdrada jes tylko
konsekwencją emocjonalnego chłodu ze strony żony - to juz brzmi inaczej,
jeśłi np Twoja mam przyzna w końcu przed sądem że być moze coś tam mogła
robić inaczej i faktycznie okazywć mu więcej uczyć, to teoretycznie potem
można wyjechac ze znęcaniem się psychicznym - to jest trudne do udowodnienia
a moze wybyć argumenty z ręki drugiej stronie Inaczej jego klient byłby w
złym świetle, a tak to porzucał trochę błotem w twoją mamę - a nuż sięcoś
przyklei... Typowa strategia obrony przez atak, aj kdruga strona na to nie
jest przygotowana to często skutkuje
> Czy to ja jestem pokręcona, czy też ten adwokat ma pokręcone pojęcie o
> uczciwości i moralności?
> Tak czy siak należą mu się podziękowania. Wypocił i wysłał pismo, które
dopiero
> po fakcie dał przeczytać mojemu ojcu. Moi rodzice zaczęli ze sobą gadać
jak
> ludzie! Mało tego, połączyła ich wściekłość na ich własnych adwokatów!!!
> Przypuszczam, że się dogadają i bardzo się z tego cieszę. Może moje
> wcześniejsze obawy były przedwczesne... Trzymajcie kciuki za porozumienie
moich
> rodziców!
No to trzymamy - i powodzenia !!
|