Data: 2005-12-09 19:45:32
Temat: Re: rajstopy przeciwzylakowe
Od: "pestifer" <p...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał
w wiadomości news:y7ynxx1d6eg.65morvuj5tuw$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 8 Dec 2005 20:24:37 -0600, Iwon(k)a napisał(a):
>
>> sa rozne rozmiary takich ponczoch, moze mamie zle dobrali?
>
> Mierzyli ja tam w gabinecie i na tej podstawie sa zamowione.
> Ale czy moze slyszal ktos o czyms co by takie rajstopy zastepowalo?
> Zastanawialismy sie czy moze cos na zamek, zwykly zamek by pewnie hamowal
> krazenie, ale moze sa jakies wynalazki w ta strone?
> U mamy jest przede wszystkim problem przez te rany na stopach.
jest jeszcze taki fajny stelaz z pretow na ktory latwo zaklada sie ponczoche
a potem zsuwa juz na noge. niestety trudno bedzie ci to dostac. miala to
jedna z firm produkujacych wyroby uciskowe
jesli macie rajstopy to najwyzej 2 stopien kompresji a to nie jest znowu tak
duzo. jesli nogi byly mierzone to rozmiar na pewno jest dobry. rada-gumowe
rekawiczki i duzo cierpliwosci.
|