aga.p <c...@p...onet.pl> napisał(a):

> Wypada. Byle kiecka nie była za krótka. A w ogóle to na lato lepsze są
> spodnie. Wizytowo, mam na myśli:)

Nie wypada. Niezależnie od tego, jak olewatorsko traktują to obie strony, z
szacunku dla rangi samego wydarzenia.

> Generalnie noszenie rajstop/pończoch/czegokolwiek co klei się do nóg w 30
> stopniach powinno być ustawowo zakazane:/

Wiele osób mających rajstopowy dress code nosi i żyje. Wskoczenie w rajstopy
na godzinę to naprawdę nie jest jakaś straszna tortura.

> pzdr,
> Aga (co się sama niedawno broniła w płóciennym garniaku i w towarzystwie
> dziewczyn w bawełnianych spodniach i sportowych koszulach:))

Cóż, upadek obyczajów. W moich nie tak znów odległych czasach standardem był
kostium ze spódnicą, ostatecznie ze spodniami (ale, na Boga, nie płócienny
ani lniany).

--
JoP


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/