Niestety wspomniane doniesienie odnosi si? do eksperymentu na myszach i
to do interakcji miedzy preparatem Ukrain a morfina, wiec nie ma nic
wspolnego z ewentualnym dzialaniem przeciwnowotworowym.Jest to typowa
praca eksperymentalno-farmakoloigiczna. W Medline jest sporo prac n/t
preparatu Ukrain, ale wiekszsc z nich odnosi sie do badan na
zwierz?tach, (które zgodnie z wspolczesnie przyjetymi zasadami nie
uprawniaja do wnioskowania o skutecznsci u czlowieka) a nieliczne prace
dotyczace stosowania u czlowieka sa najczesciej wykonywane przez osoby
zwiazane z tzw. "Instytutem" umiejscowionym w Wiedniu,który jest
producentem (czy dystrybutorem) preparatu. O ile mi wiadomo, preparat
nie jest dopuszczony do obrotu w zadnym z krajów o wspolczesnych
wymogach rejestracyjnych.Oczywiscie kazdemu wolno stosowac sobie dowolne
srodki, jednak nalezy sie liczyc z tym, ze w razie niepowodzenia lekarz
stosujacy taki preparat moze byc pociagniety do odpowiedzialnosci.
jotem
Piotr Kasztelowicz wrote:

> Jesli chodzi o Ukrain w Medline, to jednak jest to lek eskeperymentalnie
> stosowany, co przedstawia pismiennictwo - i to stosowany takze w Polsce.