Data: 2004-11-06 21:24:10
Temat: Re: raport o kosmetykach w anglii
Od: "Ivy" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nie przesadzacie troszkę z tym zaniedbaniem, otylością, niechlujnością?
kurka.. bo tak sie sklada że urodziłam się w Anglii, często tam bywam i
uwazam ze nie mozna uogolniac... glownie "znam" ludzi mieszkajacych w
cetralnym Londynie... i sadze ze ich wizerunek nieco odbiega od waszego
"opisu"....
takie me spostrzezenia :)
Sama woze sobie kosmetyki i praktycznie wszystkie ubrania z Anglii, wiec z
mozliwosciami znaleziania swojego stylu i jeszcze w miare normalnych cenach
jest wiele.... napewno nie wszystkcy z tego korzystaja...
ale przynajmniej nie jest szaro.. tak jak w Polsce :(
pozdrowka :)
ps. przepraszam za ew. błedy.
|