Data: 2003-06-28 08:52:04
Temat: Re: ratunku - kolor włosów
Od: Beth Winter <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
haszka wrote:
>
> Cześć dziewczyny,
>
> jestem załamana. Jako osoba, która miała średnio brązowy kolor włosów
> wybrałam sobie do farbowania JASNY brąz z kremów Wella. Tak w razie czego,
> aby tylko zmienić odcień włosów na bardziej intesywny, bo mam taki "mysi"
> trochę. Dzisiaj jestem murzynem o kasztanowym odcieniu. Wyglądam fatalnie,
> całe szczeście, że jadę do lasu, ale jak ja pójdę w poniedziałek do pracy
> :(. Umyłam już dwa razy, ale nie widzę ciemniejszej piany. Dziewczyny co
> można jeszcze zrobić - ja wiem, że czas :)) i samo zejdzie i pewnie się
> przyzwyczaje, ale bardzo się źle czuje.
Samodzielnie mozesz sprobowac jakis lekki srodek koloryzujacy, z tych
zmywajacych sie (nominalnie) po 3-5 myciach. Mi sie tak udalo przerobic
ostra czerwien na calkiem ladna miedz ^_^ Ale rozjasnianie farby farba
rzadko wychodzi, wiec raczej polecam przejsc sie do fryzjera - mozliwe,
ze najpierw beda ci musieli polozyc rozjasniacz, a potem dopiero nowa
farbe.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
|