Data: 2011-11-17 14:52:47
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 16 Nov 2011 09:51:52 +0100, Szaulo napisał(a):
> X-No-Archive:yes
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:j9vted$iha$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości
>>
>>> Argumenty za baaardzo mi się podobają, a szczególnie to niewyprowadzanie
>>> :-)
>>> Niestety rodzice i teściowa mają psy, więc w razie nagłej potrzeby, nie
>>> miałabym komu dać kota pod opiekę.
>>
>> Kota spokojnie zostawiasz samego w domu. Zupełnie samego bez konieczności
>> doglądania nawet na 2 doby (choć można i na 3, ale ja osobiście nie
>> ryzykowałam), tylko musisz mu przygotować duży zapas suchej karmy, wody i
>> czystą kuwetę ze świeżym żwirem. A jeśli wyjazd na dłużej, to wystarczy,
>> że ktoś będzie do niego przychodził co 2 dni. Sprawdzone na własnych
>> kotach :)
>
> Szorstka miłość.
>
A jeszcze lepiej mieć dwa koty - wtedy zupełnie ale to zupełnie nie
odczuwają stresu podczas nieobecności włascicieli.
Wypraktykowane. Co prawda też nigdy dłużej niż dwa dni kotki nie zostawały
same.
PS. Tylko chodniki po przyjeździe trzeba doprowadzać do ładu, bo kotki
sobie z nich robią niezłą zabawę, moje zagospodarowały też orzechy laskowe,
które były w misie na stole - wybierając po jednym i turlając. :-)
|