> a co do utzrymania na rynku to reklama w telewizji dociera do lekarzy i
> pacjentow (jak by mial lek na recepte to po prostu nie moglby go
> reklamowac; patrz reklama w gazetach Viagry , brak nazwy a tylko pytanie
> masz problemy z potencja idz do lekarza i mu to powiedz (niezle to
> obeszli)) takze zalatwiaja dwie rzeczy jednymi pieniedzmi

Maja szczescie (na razie) bo nie ma konkurencji (tak wygodnej i szeroko
rozpowszechnionej jak sildenafil), ale to sie skonczy jak wejda generyki
(patrz np. doksazosyna). Poza tym koniec z tego typu reklamami od
kwietnia!!! Uff!! Teraz pacjent zacznie polegac na aptekarzu, a nie na
wszechwiedzacych aktorach poprzebieranych za lekarzy w telewizji i
opowiadajacych o "ibuprofenie jako leku inteligentnym" (bzdura). Koniec z
pseudoprzedstawicielami medycznymi ktorzy opowiadaja bajdury o patelniach,
grilach tudziez zelazkach zamiast udzielac fachowej i rzetelnej inf. o leku
:-))))
Pozdrawiam!