Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: redart - pytania o podstawy
Date: Sat, 29 Aug 2009 11:47:20 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 118
Message-ID: <h7atf5$5dn$1@news.onet.pl>
References: <4a924de6$1@news.home.net.pl> <h6v2a9$buj$1@news.onet.pl>
<h6v5gf$ptt$1@node2.news.atman.pl> <h6v7le$npu$1@news.onet.pl>
<h6vokn$i7t$1@node1.news.atman.pl> <h7051h$ns0$1@news.onet.pl>
<h707eh$v08$1@news.onet.pl> <h71ok8$78k$1@news.onet.pl>
<h71vd6$jfp$1@news.onet.pl> <h74eke$uq3$1@news.onet.pl>
<h76fn4$nj0$2@inews.gazeta.pl> <h76lvk$9hq$1@news.onet.pl>
<h76t2e$26i$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h77s2m$o4c$1@news.onet.pl>
<g...@4...net>
<h797tg$2dn$1@node2.news.atman.pl> <h79h67$k7g$1@inews.gazeta.pl>
<h79hlb$ld4$1@news.onet.pl> <h79j1p$s7n$3@inews.gazeta.pl>
<h79kup$t01$1@news.onet.pl> <h79ltu$l3c$3@nemesis.news.neostrada.pl>
<h79m2a$v91$1@news.onet.pl> <h79mt5$l3c$7@nemesis.news.neostrada.pl>
<h79mmg$u8$1@news.onet.pl> <h79nk9$l3c$10@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1251539237 5559 217.113.230.73 (29 Aug 2009 09:47:17 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Aug 2009 09:47:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:469918
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h79nk9$l3c$10@nemesis.news.neostrada.pl...
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h79mt5$l3c$7@nemesis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>> wiadomości news:h79ltu$l3c$3@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:h79j1p$s7n$3@inews.gazeta.pl...
>>>> W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>>>>
>>>>>>>>>>> Pary homo- są zawsze uprzedmiotowione- jeden dla drugiego jest
>>>>>>>>>>> wyłącznie
>>>>>>>>>>> sprzętem do osiągnięcia satysfakcji seksualnej
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Dlaczego tak uważasz? Przecież homoseksualiści zawierają także
>>>>>>>>>> długotrwałe
>>>>>>>>>> związki.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jak długotrwałe? Monogamiczne? Co na starość- kiedy nie ma już
>>>>>>>>> seksu?
>>>>>>>>> Słyszałaś o 50 letnim związku homoseksualnym? A o ilu letnim
>>>>>>>>> słyszałaś?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ja słyszałam o wieloletnim dożywotnim. Tzn wiem. Moja wych. z LO
>>>>>>>> plus
>>>>>>>> wfistka z tegoż LO. Muszę im to przyznać, że podziwiam - były ze
>>>>>>>> soba do końca, jako stare już kobiety - wfistka po długiej
>>>>>>>> chorobie plastyczki (tzn. mojej wych.) "owdowiała" i dalej jest
>>>>>>>> sama...
>>>>>>>
>>>>>>> Ponoć u facetów to tak nie działa. Kobieta może zostać homo- poprzez
>>>>>>> uwiedzenie homoseksualne, nawet w dojrzałym wieku. Mężczyzna
>>>>>>> praktycznie
>>>>>>> do 30- potem raczej nikłe szanse.Ale i tak u kobiet homo- taki
>>>>>>> związek
>>>>>>> jest rzadkością, choć ponoć są one sobie dużo bardziej wierne od
>>>>>>> panów.
>>>>>>
>>>>>> Aha... Lesbijki są cacy, pedały są be?
>>>>>>
>>>>>> Qra, na pocieszenie Ci powiem, nie jesteś jedynym facetem, którego
>>>>>> obrzydza związek męsko-męski, zaś w jakiś sposób rajcują dwie kobiety
>>>>>> w łóżku
>>>>>
>>>>> Qro- nie nadinterpretuj. Nie mam tego typu ciągotek. Jestem
>>>>> zadowolonym mężem. Poważnie.
>>>>
>>>>
>>>> Stan posiadania nijak się ma do fantazji. No chyba że się takowych nie
>>>> posiada.
>>>
>>>
>>> Tak, ciekawe...zastanawiam się, czy jestem normalny? Mam fantazje- ale z
>>> moją żoną. Ponad 25 lat po ślubie- może to ja powinienem się leczyć? Kto
>>> wie- może już niedługo stwierdzą u mnie schizofrenię bezobiawową?
>>
>> No, a jakbyś miał fantazję, że ślubna leży przykuta kajdankami do
>> wezgłowia łóżka a Ty ją chłoszczesz pejczem, to już w Twoim obszarach
>> normalności ujdzie?
>> ----------------------------------------------------
----------------------------------------
>>
>>
>> Nie mam takich fantazji. Wiem, jestem zbok:-)
>
> Pytanie było iście teoretyczne i niekoniecznie dotyczące Twojego
> związku. Odpowiesz na nie?
>
>
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------------------
>
> Chcesz pewno uczciwej odpowiedzi- a ja jej nie znam. Nigdy takich fantazji
> nie miałem. Nie wiem, czy poczuł bym podniecenie w takiej sytuacji.
> Więcej- nie chcę tego sprawdzać.Uważam się za osobę raczej mało agresywną.
> I nie wyobrażam sobie, że miałbym uderzyć moją żonę.
Nie zrozumiałeś. Pytałam o to co sądzisz na temat innych osób, które si
ę taki sposób zaspokajają.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
-
Uważam, że człowiek jest całością- w sensie holistycznym. Każde jego
działanie w jednej sferze ma odzwierciedlenie w innej. Sytuację przez Ciebie
opisaną zaliczył bym nawet do zachowań kompulsywnych (wydaje mi się, że po
iluś razach występuje tu taki przymus nałogowca). Są to zachowania IMO
patologiczne. Zastanawiam się, co ci ludzie sobie takim seksem załatwiają.
Jeśli chodzi o osobę wiązaną i bitą- czytałem, że tego typu tendencje mają
często ofiary- np osoby które padły kiedyś ofiarą gwałtu zbiorowego,
szczególnie w młodych swych latach.- pisał o tym bodajże Eichelberger. Osoba
taka bywa często władcza i bezwzględna w stosunku do swoich podwładnych (np
w pracy). To taki typowy zespół ofiara- krzywdziciel w jednym. Oczywiście-
przyczyny mogą też być i inne, jednak zapewne zawsze związane to będzie z
kompleksem ofiary. Nie mam wiedzy ani jakichś sensownych wyobrażeń jeśli
chodzi o biczującego, jednakoż jest to ewidentna aberracja. Mój taki
prywatny całkiem podział zachowań seksualnych, to podział na takie, w którym
partnerzy traktują się podmiotowo- taki seks występuje pomiędzy ludźmi w
sobie zakochanymi (chodzi mi o prawdziwą Miłość), a na drugim biegunie-
zachowania seksualne, w których chodzi jedynie o przysporzenie sobie (i
ewentualnie partnerowi) maksimum wrażeń, emocji, skazujące partnera na
redukcję do roli przedmiotu rozkoszy- gdzie zapewne jest mnóstwo emocji,
wrażeń, ale nie ma tam Miłości.
W realnym świecie zapewne w większości będzie coś "pomiędzy"- choć i
zachowania krańcowe zarówno z jednej jak i drugiej strony też występują. Mam
głębokie przekonaie, że im silniej to "pomiędzy" jest przesunięte w kierunku
traktowań podmiotowych- tym silniejszy między nimi związek uczuciowy i
emocjonalny także (Uwaga: w związku przedmiotowym będą się przewalać silne
emocje- ale uczuć tam nie będzie).
SERDECZNIE pozdrawiam
Chiron
|