Data: 2009-08-29 11:34:33
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szczesiu" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:h72s8b$gkm$1@mx1.internetia.pl...
>>> Pamiętam ubranego na pomarańczowo chłopaka, który zapytał, jak być
>>> dobrym buddystą? Na co Dalaj Lama spytał, czy urodził się i wychował w
>>> kulturze chrześcijańskiej? Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej
>>> powiedział temu chłopakowi, że po coś się tu urodził. Chce być dobrym
>>> buddystą? No to niech zostanie dobrym chrześcijaninem.
>>>
>> No i generalnie się zgadzam. Nie tylko Dalaj Lama w ten sposób odpowiada.
>> Widzisz, ja z jakiegoś powodu urodziłem się w rodzinie, w której
>> więcej się dowiedziałem o buddyzmie, niż o chrześcijaństwie. I buddyzm
>> praktykuję. Jest we wspólnotach buddyjskich bardzo wielu
>> ludzi, którzy mówią np. o sobie mniej wiecej tak: "buddyzm pozwolił
>> mi pełniej poznać chrześcijaństwo". Są bardzo konkretne przyczyny, dla
>> których wielu ludzi ma takie doświadczenie.
>
> A być może Dalaj Lama odpowiedział tak, bo uznał, że jeżeli ktoś zadaje
> pytanie "jak być dobrym buddystą" to buddyzm nie jest dla niego i więcej
> pożytku odniesie starając się zostać "dobrym chrześcijaninem" ;)
>
> Faktycznie, praktyka buddyjska mnie samemu pozwoliła lepiej zrozumieć
> chrześcijaństwo, co jest dla mnie dowodem na jej otwierającą moc :)
A ja po przeczytaniu tego pomyślałem, że nie zadałeś sobie trudu poznać
religii, w której się (jak mniemam) wychowałeś- i dlatego tak pokrętną drogą
ją poznajesz (poprzez buddyzm). Mam takie przekonanie, że poznając najpierw
swoją kulturę, religię- łatwo by Ci było poznać np buddyzm
pozdrawiam
Chiron
|