Data: 2009-09-16 12:48:06
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4cpf5otypmg.kirdw3pv3ugg$.dlg@40tude.net...
> Jak Ty w swoim tutaj? - nie wydaje mi się, abyśmy się mogli porównywać...
Pominę, nie rozumiem.
>> ale działanie 'wywierania
>> nacisku
>> przez sprawianie wrażenia silnej grupy' nie jest Ci obce.
>
> Sprawianie wrażenia? - he, he. Moje obie grupy SĄ silne i nie muszę
> sprawiać żadnego dodatkowego wrażenia - "trybem wprost" korzystam z tej
> siły, nie rozumiesz?
>
>> Pasuje to zresztą
>> do Twojej
>> wizji 'dydaktyki przez przewagę'. Wprowadzanie zmian przez demonstrację
>> siły.
>
> Zmieniłam coś w Tobie?
No właśnie nie bardzo. Jesteś odpychająca. Nie widać w Tobie znaków
zapytania,
które w jakimś stopniu są ekwiwalentami 'zainteresowania'.
Nie tworzysz i nie pielęgnujesz kanałów komunikacji, za pośrednictwem
których
mogłyby płynąć jakieś komunikaty 'zmianotwórcze'.
Jeślibym mógł mówić, że coś mnie na tej grupie zmieniło - to vB - poprzez
wsłuchanie i ogromną wiedzę z zakresu np. neurologii i znajomość rzeczy
od strony praktycznej (liczne spotkania z chorymi i umierającymi z racji
wykonywanego zawodu) - jednakże trudno powiedzieć, że vB działa
przez 'demonstrację przewagi' - byłoby to jakieś dziwaczne nadużycie.
Okazywanie delikatnego zainteresowania - to tak.
Albo glob - przez szczerość właśnie - emocjonalną. Glob właśnie, jak to
mówisz,
nie cukruje - co nie znaczy, że się z nim zgadzam. Ale mówi od siebie
- np. o bólu. Może być, że projektuje - ale jest w tym 'jak na dłoni'
i widać, że mierzy się sam ze sobą, ma za sobą jakąś historię.
Nie ma tu jakiejś 'przewagi' - ale można się od niego czegoś dowiedzieć
o człowieku.
U Ciebie dotarłem kiedyś do jednego znaku zapytania - była to niespójność
Twoich poglądów z poglądami KrK na kwestię antykoncepcji. Ale, hmmm ...
przebiegłaś po tej refleksji suchą nogą.
|